W minionym tygodniu o ligowe punkty walczyli tylko juniorzy Świdnickiego Klubu Piłki Ręcznej i to zresztą z dobrym skutkiem! Zwycięski bój z Zagłębiem II Lubin na długo zapamięta Kamil Stadnik. Skrzydłowy ŚKPR-u miał istny „dzień konia” i rzucił rywalom aż szesnaście goli!
Stadnik oddał w sumie 19 rzutów, zatem podziw budzi nie tylko liczba zdobytych bramek, ale przede wszystkim skuteczność na poziomie 85 procent. Kolegę próbował gonić Wojciech Kryśpiak – autor jedenastu goli. Mecz był zresztą bardzo radosnym widowiskiem, o czym dobitnie świadczy wynik. ŚKPR wygrał 45:36 (22:21). W tej klasycznej strzelaninie do przerwy oba zespoły szły łeb w łeb. Po zmianie stron zaczęła stopniowo zarysowywać się coraz większa przewaga ŚKPR-u. W następnej kolejce (środa, 18.12) świdniczanie zagrają w Lubinie z pierwszym zespołem Zagłębia
ŚKPR Świdnica – Zagłębie II Lubin 45:36 (22:21)
ŚKPR: Zerka, Mirga – K. Stadnik 16, Kryśpiak 11, Jankowski 5, Bal 4, Kalousek 2, Kamiński 2, Wołodkiewicz 2, Mleko 1, Piesiak 1, Bober 1, Pęczar.
/ŚKPR/