Prokuratura Rejonowa w Świdnicy jest bliska zakończenia trwającego prawie dwa lata postępowania przeciwko byłej księgowej ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Świdnicy. Zarzuty są gotowe, ale nie można ich ogłosić.
Zatrudniona w Szkole Podstawowej nr 4 księgowa została zwolniona w lutym 2018 roku, a dyrektorka placówki złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prawdopodobnie mogło chodzić o „wyprowadzenie” z kont szkoły ok. 200 tysięcy złotych, jednak tej kwoty prokuratura nigdy nie potwierdziła.
W toku prowadzonego postępowania udało nam się zgromadzić pełny materiał dowodowy, w tym opinię biegłego z zakresu księgowości, co pozwoliło na sformułowanie zarzutów – mówi prokurator rejonowy Marek Rusin. – Zarzuty były gotowe już na początku grudnia, jednak okazało się, że podejrzana jest chora.
Prokuratura powołała biegłego z zakresu medycyny, który miał sprawdzić, czy jej stan zdrowia pozwala na przedstawienie zarzutów. – W ostatnich dniach otrzymaliśmy opinię, która w tej chwili wyklucza prowadzenie jakichkolwiek czynności z udziałem podejrzanej. W związku z tym, że ona pierwsza musi poznać zarzuty, nie mogę ujawnić ich treści – dodaje Marek Rusin.
Prokuratura bada również wątek nadzoru nad działaniami byłej księgowej. Wypowiedział się na ten temat m.in. biegły z zakresu księgowości. W tej chwili jeszcze nikomu, kto był odpowiedzialny za nadzorowanie księgowej, nie postawiono zarzutu.
Agnieszka Szymkiewicz