Strona główna 0_Slider Władze miasta inwestują w turystykę. Niemal 136 tysięcy na organizację konferencji

Władze miasta inwestują w turystykę. Niemal 136 tysięcy na organizację konferencji

8

W połowie października w Świdnicy odbyła się dwudniowa konferencja Kongresu Turystyki Polskiej. Podczas imprezy wręczono tytuły „Przyjazna Gmina 2019”, a także nagrodzono najlepsze produkty i usługi turystyczne mijającego roku – w tym Świdnicę za produkt turystyczny „Czerwony Baron”. Organizacja całego wydarzenia, w tym kolacji dla uczestników konferencji, pochłonęła tysiące złotych. Kilka lat temu, z uwagi na koszty i niedostępność dla mieszkańców, krytykowana była inna impreza – Kongres Regionów.

fot. Kongres Turystyki Polskiej w Świdnicy

Kongres Regionów organizowany był w Świdnicy przez pięć lat, do 2014 roku. Było to kilkudniowe spotkanie samorządowców z całego kraju, którego organizatorem było wydawnictwo Ringier Axel Springer. Wszystkie edycje spotykały się krytyką zarówno części radnych, jak i mieszkańców, dla których wydarzenie było niedostępne. Z budżetu co rok na ten cel wydawano 250 tys. złotych. – Absurdem jest wydarzenie promocyjno-kulturalne w życiu miasta, jakim jest Kongres Regionów, flagowe przedsięwzięcie ekipy prezydenta W. Murdzka – też ogromnie kosztowne. Pamiętamy odmowę prezydenta, iż zwykli świdniczanie nie mogą korzystać z paneli wykładowych i nie mogą brać udziału w organizowanych przy okazji bankietach, gdzie dla kilkudziesięciu osób występują zespoły rangi Lady Punk (ich gaża to kilkadziesiąt tysięcy złotych) i gdzie alkohol leje się strumieniami. A płacą za to świdniczanie – wskazywał w październiku 2014 roku ówczesny szef świdnickiego Prawa i Sprawiedliwości, Robert Garstecki.

Wśród krytyków spotkań samorządowców była obecna prezydent Beata Moskal-Słaniewska, która co prawda podkreślała, że takie wydarzenie jest potrzebne, ale wnosiła o zmiany i większą otwartość na mieszkańców. – Co powinno się zmienić? Przede wszystkim kongres musi być otwarty dla mieszkańców. To nie może być wydarzenie ograniczone tylko do wybrańców i gości z zewnątrz. Należy również mocniej zadbać o jakość. Liczba paneli była już tak ogromna, że ich jakość pozostawiała wiele do życzenia. Lepiej zrobić mniej, a lepiej. Na pewno nie może być koncertów gwiazd dla samych uczestników. Proponujemy organizowanie występów znanych zespołów na Rynku, dla wszystkich świdniczan. Chcemy także, by zrezygnowano ze sponsoringu koncernów alkoholowych. Ten fakt odbijał się na bankietach, podczas których alkohol lał się strumieniami. Oczywiście podczas takich wydarzeń bankiety są konieczne, ale w granicach zdrowego rozsądku – wyliczała w styczniu 2015 roku Beata Moskal-Słaniewska. Jej propozycje nie zyskały zainteresowania właściciela marki, który zdecydował o przeniesieniu imprezy do Wrocławia. Bardzo szybko pojawiła się propozycja zorganizowania innego kongresu – Kongresu Turystyki.

Tegoroczna konferencja Kongresu Turystyki Polskiej odbyła się 16 i 17 października. W wydarzeniu przeznaczonym dla zarejestrowanych uczestników przewidziano sesje plenarne, warsztatowe oraz panele dyskusyjne, kolację w Klubie Bolko – w ramach której odbyła się uroczysta gala, koncert zespołu Future Folk oraz zabawa z DJ, a także wycieczka po Świdnicy i okolicy, zwiedzanie wpisanego na listę UNESCO Kościoła Pokoju oraz minikoncert. Mieszkańcy mogli w tym czasie odwiedzić stoiska ustawione na świdnickim Rynku w ramach Jarmarku Wyrobów Tradycyjnych.

Koszt konferencji Kongresu Turystyki Polskiej „Turystyka w czasach experience economy. Przedsiębiorstwo, samorząd, nauka” to kwota 159 767,00 zł, w tym środki z budżetu miasta to 135 967,00 zł. W konferencji wzięło udział 277 osób. W konferencji brali udział urzędnicy, którzy pracowali przy obsłudze, a także urzędnicy, których zakres działań związany był z merytoryką tegorocznej konferencji: kultura-turystyka kulturowa, sport- turystyka sportowa, a także urzędnicy którzy są certyfikowanymi pilotami i przewodnikami, a na co dzień nie zajmują się turystką, są jednak reprezentantami branży turystycznej – tłumaczy Magdalena Dzwonkowska ze świdnickiego magistratu. – Koszt kolacji w Klubie Bolko wyniósł 16 300,00 zł, czyli 58,84 zł na 1 osobę – dodaje.

Michał Nadolski
[email protected]

Poprzedni artykułPokonali Orła, przerywając fatalną serię
Następny artykułSkromna wygrana lidera, w tabeli wciąż duży ścisk