Chociaż powiat świdnicki najpewniej nie pójdzie śladem swojego imiennika z województwa lubelskiego i nie przyjmie deklaracji „powiatu wolnego od LGBT”, wymianę zdań na sesji rady powiatu wywołała ubiegłotygodniowa akcja „Tęczowy piątek”, w której symboliczne wzięli udział niektórzy uczniowie oraz nauczyciele II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy.
– W jednej ze szkół ponadpodstawowych na terenie Świdnicy propagowanie środowiska LGBT miało miejsce. Uczniowie przyszli w ten piątek do szkoły ubrani na kolorowo, a nauczyciele – oczywiście nie wszyscy, tylko niektórzy – w klapie mieli przypiętą flagę organizacji LGBT. Sensowne wydaje się pytanie, czy pan starosta był poinformowany o tej akcji. Czy było wcześniej odpowiednio powiadamiane środowisko uczniowskie? Czy została również powiadomiona rada rodziców? Czy była to tylko akcja dyrektora szkoły, który nikogo o tym nie powiadomił? – pytał radny Andrzej Zadziorski podczas październikowej sesji Rady Powiatu Świdnickiego.
– Pragnę zaznaczyć, że każdy człowiek ma prawo do szacunku bez względu na status społeczny, kolor skóry, jak również orientację seksualną. Jak widzimy z mediów, a każdy to widzi, jak człowiek w paradzie idzie po ulicy ze stanikiem kobiecym na głowie, czy prowadzi drugiego człowieka ze smyczą, czy profanuje mszę świętą i zakłada durszlak na głowę, to czy w naszym powiecie, w naszych szkołach takie promowanie organizacji LGBT jest potrzebne? Szkoła w swoim statucie ma wpisane naukę i wychowanie, natomiast propagowanie skrajnych orientacji, jak również uprawianie polityki w szkole jest co najmniej nie na miejscu – podkreślał Zadziorski.
Wskazał przy tym, że „siostrzany” powiat świdnicki przyjął w marcu 2019 roku deklarację „powiat wolny od LGBT”, kładąc nacisk właśnie na szkoły i młodzież. – Nie chcę, żebyśmy tutaj takie deklaracje składali, bo przynależność partyjna nam na to nie pozwoli, ale przynajmniej proszę pana starostę o zapytanie się dyrektora II LO, czy to była jednorazowa akcja, czy to będzie systematyczne – dopytywał radny.
Do zapytania radnego krótko ustosunkował się Piotr Fedorowicz. – Jeżeli pan radny ma wiedzę, że działy się jakieś rzeczy zabronione, to trzeba było powiadomić organa ścigania, bądź też policję. Ja nie słyszałem, by ktoś przychodził do szkoły w durszlaku, czy też w staniku założonym na głowę – stwierdził starosta świdnicki. Uwag radnego Zadziorskiego nie skomentował dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy, Jacek Iwancz. Zaznaczył jednak, że w szkole żadnych oficjalnych wydarzeń z okazji „Tęczowego piątku” nie było.
Tegoroczna edycja ogólnopolskiej akcji „Tęczowy piątek” odbyła się 25 października. Jej celem jest okazanie wsparcia nękanej na co dzień młodzieży LGBT i pokazanie, że każdy może czuć się bezpiecznie, będąc sobą. „Tęczowy piątek” co roku budzi kontrowersje. Inicjatywie zdecydowanie sprzeciwił się Episkopat Polski, Ministerstwo Edukacji Narodowej apelowało do rodziców o zwrócenie uwagi na potencjalne zagrożenia i zachęcało uczniów, by tego dnia ruszyli sprzątać cmentarze.
Michał Nadolski
[email protected]