Mimo, że jesień to spokojniejszy okres dla firm budowlano-wykończeniowych, to fachowcy nie mogą narzekać na brak zleceń. Jakie prace remontowe cieszą się zainteresowaniem u progu ostatniego kwartału roku?
Najgorętszy okres w branży remontowej mija wraz z końcem sierpnia. Na odświeżenie wnętrz większość osób decyduje się w miesiącach wiosennych i letnich, kiedy aura na dworze jest najbardziej sprzyjająca, a do tego zaczyna się sezon wakacyjno-urlopowy.
Jak pokazują wyniki badania “Jak remontują Polacy” serwisu Fixly, tylko 13 proc. osób które w 2018 roku zlecały prace remontowe zrobiło to w ostatnim kwartale roku – 5 proc. we wrześniu, 5 proc. w październiku i tylko 3 proc. w grudniu. Dla porównania, od stycznia do marca remontowało 23 proc. osób, na wiosnę 37 proc., a latem 27 proc. Z różnicy w punktach procentowych jasno wynika, że że jesień jest postrzegana jako najmniej korzystny czas na prace renowacyjne w domach i mieszkaniach.
Chociaż sezonowość to cecha charakterystyczna sektora budowlanego, nie oznacza jednak, że wraz z początkiem jesieni przestajemy remontować. Patrząc na liczbę zapytań w kategorii Remont dodanych we wrześniu na Fixly, największym zainteresowaniem, jak przez większość roku, cieszy się kompleksowy remont mieszkania. Fachowców do renowacji całego wnętrza szuka średnio co piąty użytkownik, dodający zlecenie we wspomnianej kategorii.
Jeśli chodzi zaś o pojedynczych fachowców, to największym wzięciem cieszą się glazurnicy. Układanie płytek to najpopularniejsza usługa remontowa. We wrześniu wyraźnie wzrosło zainteresowanie malowaniem ścian, zwłaszcza w województwach dolnośląskim, śląskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, pomorskim, warmińsko-mazurskim oraz wielkopolskim, gdzie liczba zapytań o usługi malarzy zwiększyła się niemal dwukrotnie w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Do najpopularniejszych obecnie usług zaliczają się ponadto tynkowanie ścian, remont dachu, układanie paneli, cyklinowanie parkietu, szpachlowanie ścian oraz montaż sufitu podwieszanego.
Wyraźny spadek liczby dostępnych zleceń wraz z początkiem września zanotowały firmy zajmujące się przeprowadzkami. W każdym z województw fachowcy zobaczyli o 4-8 proc. mniej zapytań.
/Reklama/