Policjanci złapali sprawcę kradzieży, do której doszło 8 września w jednym z kościołów znajdujących się na terenie Wałbrzycha. 21-letni wałbrzyszanin został zatrzymany na terenie powiatu świdnickiego. W ręce mundurowych wpadła także 22-latka odpowiedzialna za ukrywanie skradzionego mienia. W jej mieszkaniu odnaleziono także narkotyki.
Do kościelnej kradzieży doszło w niedzielę, 8 września na wałbrzyskim Starym Zdroju. – Po jednej ze mszy św. przez chwilę w zakrystii nikogo nie było. Złodziej musiał obserwować to miejsce i wykorzystać chwilę nieuwagi. Wszedł do zakrystii, otworzył sejf i wyjął z niego zabytkowy kielich, relikwiarz i dwa naczynia do rozdawania Komunii św. Kiedy zauważyliśmy brak paramentów liturgicznych, natychmiast zgłosiliśmy fakt na policję – relacjonuje ks. Krzysztof Iskra w rozmowie z świdnickim „Gościem Niedzielnym”.
Pierwszego zatrzymania w tej sprawie wałbrzyscy policjanci dokonali 11 września. Nad ranem w ich ręce wpadła 22-letnia wałbrzyszanka. – W jej mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli m.in. dwa pozłacane kielichy mszalne oraz relikwiarz – skradzione 8 września z jednego z kościołów znajdujących się na terenie Wałbrzycha. Były tam także kufer i kask motocyklowy, które wraz z jednośladem zniknęły kilka dni temu z jednej z wałbrzyskich posesji. Mienie wycenione zostało łącznie na kwotę ponad 7,5 tysiąca złotych. Funkcjonariusze podczas prowadzonych czynności odzyskali również utracony motocykl o wartości 8 tysięcy złotych i przekazali właścicielowi – mówi Marcin Świeży z KMP Wałbrzych.
W mieszkaniu 22-latki odkryto także należące do niej narkotyki. – Po przebadaniu i zważeniu przez technika kryminalistyki okazało się, że jest to amfetamina, z której można było wykonać blisko 400 porcji handlowych tych środków psychotropowych. Kobieta odpowie także za handel narkotykami, co podczas przesłuchania udowodnili jej funkcjonariusze – dodaje Świeży.
Kilka dni później zatrzymany został sprawca kradzieży, który wpadł w poniedziałek w nocy w ręce mundurowych na terenie powiatu świdnickiego. Jadąc skradzionym samochodem osobowym usiłował nie zatrzymać się do kontroli drogowej. Podejrzanym okazał się 21-letni mieszkaniec wałbrzyskiej dzielnicy Stary Zdrój.
– Za popełnione przestępstwa kobiecie grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Mężczyzna natomiast może spędzić za kratami więzienia nawet 15 lat, gdyż działał w warunkach recydywy. 22-latka została objęta dozorem policyjnym, a 21-latek po wykonanych czynnościach decyzją Sądu Rejonowego w Wałbrzychu trafił już na najbliższe 3 miesiące do Aresztu Śledczego w Świdnicy – kończy rzecznik wałbrzyskiej policji.
/KMP Wałbrzych, opr. mn/