Nie milkną echa po niedzielnej wizycie premiera Mateusza Morawieckiego, który przyjechał do Świdnicy w ramach trwającej kampanii wyborczej. Jego słowa, dotyczące budowy drogi ekspresowej i środków na nieistniejącą ulicę, skrytykowała prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska. Z ripostą pośpieszył Michał Dworczyk, szef Kancelarii Rady Ministrów, swój komentarz zamieścił także Tomasz Siemoniak.
– Stawiamy teraz na rozwój. Zobaczcie na przykład Świdnicy: ulica Kossaka – 7 milionów złotych z budżetu centralnego [najprawdopodobniej chodzi o remont kolejnych odcinków ulicy Kraszowickiej, który ma pochłonąć 7 mln 576 tys. zł, z dotacją wynoszącą 3 mln 788 tys. zł. – red.]. W całym powiecie świdnickim 25 mln złotych – mówił premier w ostatnią niedzielę przed katedrą w Świdnicy. Podczas przedwyborczego spotkania padła też zapowiedź budowy nowej trasy ekspresowej. – Mam dzisiaj bardzo ważną wiadomość dla mieszkańców Świdnicy i Wałbrzycha, zdecydowaliśmy o zbudowaniu drogi ekspresowej z Wrocławia, przez Świdnicę, do Wałbrzycha. Możecie słusznie zapytać, dlaczego to jest teraz możliwe, w czasach rządów PiS? Dlaczego to jest możliwe? Bo wygraliśmy już wiele bitew z przestępcami podatkowymi, z mafiami VAT-owskimi, które hulały po Polsce, jak wiatr po dzikich polach. Trzeba było profesjonalnie się za to zabrać – podkreślał premier.
Wypowiedź Mateusza Morawieckiego na swoim fanpage’u skomentowała prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska (SLD).
Szanowni Państwo, Mieszkańcy Świdnicy,
w związku z wieloma sygnałami i pytaniami, jakie docierały do mnie po wizycie w Świdnicy pana Morawieckiego, wyjaśniam, że w Świdnicy nie ma ulicy Kossaka. Być może pan Morawiecki miał na myśli ulicę Kraszowicką. Ale tu też wyjaśnienie – środki na dofinansowanie remontów dróg lokalnych pochodzą z powołanego przed laty funduszu, który nie bez powodu nazwany został „schetynówki”. Czyli drogi lokalne. Środki można pozyskiwać w procedurze KONKURSOWEJ, czyli przedkłada się projekt, który musi uzyskać dużą ilość punktów od komisji ekspertów. Nie ma tu możliwości, by ktoś coś „załatwiał”. O „załatwianiu” słyszałam w epoce dawno minionej. Tu ważna jest wartość projektu. Chyba, że ktoś chce „kogoś załatwić”, bo o takich sytuacjach słyszałam. (Wracając do Kraszowickiej – dofinansowanie na etap I otrzymaliśmy w 2017 roku. W czasie poprzedniej kadencji Sejmu Świdnica otrzymała na drogi lokalne 6,7 miliona złotych. W kadencji 2015-2019 – 7,33 mln zł.) Teraz, zyskując bardzo dużą ilość punktów, po prostu znaleźliśmy się wysoko w rankingu. Koszt całego remontu to ponad 7 milionów złotych. Ale kwota dofinansowania to około 3,7 miliona złotych. Drugie tyle dołoży miasto ze swojego budżetu. Muszę przyznać, że współpraca z urzędnikami Urzędu Wojewódzkiego, szczególnie zaś z byłym wicewojewodą Krzysztofem Kamilem Zielińskim, przebiegała bardzo dobrze i merytorycznie.
Druga kwestia – nie ma dziś ŻADNYCH planów, dotyczących realizacji południowej obwodnicy Świdnicy. Od lat jesteśmy informowani, że do czasu realizacji poprzednio zakwalifikowanych zadań, czyli do roku 2023, nie będzie na to środków. W tej sprawie pisałam kilkakrotnie do wszystkich posłów, a także premiera – tego i poprzedniego. Bez odzewu.
Kwestia trzecia – przebieg drogi szybkiego ruchu S8 jest uzgodniony i w tej chwili przeprowadzane są konsultacje. Nie jest prawdą, że poważnie rozważa się przesunięcie S8 w stronę Świdnicy. To oznaczałoby wydłużenie drogi z Kłodzka do Wrocławia o 40 km i nikt takiego rozwiązania od początku nie traktował poważnie. S8 będzie przebiegała wzdłuż obecnej osi.
Kwestia czwarta – o stanie świdnickiej Katedry i konieczności objęcia jej specjalną opieką pisałam do WSZYSTKICH parlamentarzystów naszego okręgu oraz do ministra kultury w roku 2015. Po 4 latach jest reakcja. Dobrze, że w końcu…
O części ideologicznej wystąpienia pana Morawieckiego powiem tylko tyle – źle trafił, bo w Świdnicy szanuje się wartości i tradycję. Szanuje się godność człowieka, jego odmienność narodowościową, kulturową, światopoglądową, religijną. Żyją tu w zgodzie obok siebie ludzie różniący się poglądami i orientacją. Jak mało gdzie otacza sie opieką organizacje kombatanckie. I w Świdnicy nie przerywa się HYMNU POLSKI w połowie. Od kiedy jestem prezydentem miasta, na miejskich uroczystościach śpiewamy wszystkie 4 zwrotki. Szanujemy hymn, flagę, herb i wszystko to, co tworzy naszą narodową tożsamość. Z ochroną tych wartości damy sobie radę bez wsparcia. A o wartości te świetnie dbają kandydaci do Parlamentu z KO i Lewicy. M.in. Agnieszka Kołacz-Leszczyńska, Marek Dyduch, Kornelia Lech, Izabela Katarzyna Mrzygłocka, Tomasz Siemoniak, Monika Wielichowska, Jolanta Słabicka i inni.
PS: Z koleją też damy sobie radę. A także z kasowaniem biletu w odpowiednim pociągu. Zrobimy to 13 października.
PS2: W relacjach widzę mało znajomych twarzy świdniczan. Przypadek?
PS3: Dla niezorientowanych – zdjęcia ulicy Kraszowickiej po remoncie Oczywiście I etap.
Do listu odniósł się Michał Dworczyk, szef Rady Ministrów, kandydat PiS do Sejmu.
Szanowna Pani Prezydent,
Dziękuję za komentarz do wizyty Premiera Mateusza Morawieckiego w Świdnicy. Muszę jednak odnieść się do spraw, na które w ferworze walki politycznej podczas kampanii wyborczej mogła Pani oraz Pani współpracownicy nie zwrócić uwagi.
Po pierwsze: budowa drogi ekspresowej, która połączy Wałbrzych i Świdnicę z Wrocławiem, jest w planach już od długiego czasu, jednak realnych kształtów trasa zaczęła nabierać w 2018 roku. Wtedy właśnie samorząd województwa dolnośląskiego zwrócił się do Premiera Morawieckiego z propozycją utworzenia drogi szybkiego ruchu, która skomunikuje południe Dolnego Śląska z resztą kraju. Po wyborach samorządowych w 2018 roku Prawo i Sprawiedliwość zawiązało w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego koalicję z Bezpartyjnymi Samorządowcami. Budowa drogi ekspresowej, którą umownie nazwaliśmy „sudeckim ygrekiem” była PIERWSZYM I NAJWAŻNIEJSZYM PUNKTEM TEJ UMOWY. W tym momencie jesteśmy także na etapie konsultowania przebiegu drogi S8 Wrocław – Kłodzko. Wariantem, który jest bardzo poważnie rozważany, jest wariant kierujący drogę w stronę Sobótki, czyli właśnie ten, który umożliwi skomunikowanie Świdnicy i Wałbrzycha drogą ekspresową z Wrocławiem. Nie wiem skąd czerpie Pani informacje na temat infrastruktury drogowej, ale w celu otrzymania najbardziej aktualnych informacji namawiam do kontaktu z wrocławskim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jestem przekonany, że będą one dla Pani interesujące, zwłaszcza te, które dotyczą bezpośrednio zarządzanego przez Panią miasta.
Treść umowy koalicyjnej, w której zostały zapisane między innymi kwestie infrastruktury drogowej komunikowały wszystkie główne media w kraju. Na wszelki wypadek załączam pierwszą stronę umowy. Zachęcam do zapoznania się także z resztą dokumentu.
Pomysł „sudeckiego ygreka” analizowany był zarówno przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, jak i Ministerstwo Infrastruktury od początku 2019 roku. Budowa tej drogi to nie tylko doskonały impuls rozwojowy dla naszego regionu – tak mocno dotkniętego transformacją początku lat ’90. oraz dziką prywatyzacją – lecz także świetny sposób na odciążenie zatłoczonej autostrady A4. W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów od początku 2019 roku odbyło się na temat przebiegu tej drogi kilka spotkań, początkowo na poziomie ministrów, następne już na poziomie dyrektorów odpowiedzialnych za merytoryczne przygotowanie procedury. Ostatnie rozmowy, które toczyły się na poziomie ministerialnym na temat „sudeckiego ygreka” miały miejsce jeszcze w czwartek 19 września. Brałem w nich udział i cieszę się, że mogłem być obecny przy ogłoszeniu tych ustaleń przez Premiera.
Po drugie: oczywiście ma Pani rację, chodzi o remont ulicy Kraszowickiej. W tak intensywnym czasie i wizytach w kilku miastach jednego dnia, przejęzyczenia zdarzają się nawet premierowi, za co oczywiście mogę w jego imieniu przeprosić. Remont realizowany jest z programu, który został zapoczątkowany w 2016 roku – Program Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej na lata 2016-2019. Z tego programu w 2018 roku Świdnica otrzymała 2 724 494 zł. Od 2019 roku obowiązuje już nowy program, z wielokrotnie większym budżetem – Fundusz Dróg Samorządowych – z którego w 2019 roku Świdnica otrzymała dofinansowanie w wysokości 3 788 237 zł. Sam Fundusz Dróg Samorządowych to program, na który rząd przeznacza w skali kraju 6 mld zł – w ujęciu rocznym jest to wartość wielokrotnie większa niż w trakcie rządów w latach 2008 – 2015 na podobne działania. Dzięki temu do naszego regionu popłynęło 51 milionów złotych na drogi w takich miejscowościach jak Wałbrzych, Jaworzyna Śląska, Polanica-Zdrój, Czarny Bór, Strzegom czy Marcinowice. Jak już wspomniałem – pieniądze otrzymała także Świdnica. Pracujemy nad projektem, który umożliwi oznakowanie wszystkich rządowych dofinansowań w podobny sposób, w jaki znakuje się inwestycje unijne, właśnie po to, by uniknąć podobnych nieporozumień.
Mam wrażenie, że czasami niektórzy samorządowcy zapominają o tym, że realizacja tych wszystkich zadań nie byłaby możliwa, gdyby nie doskonała sytuacja budżetu, a ten – po latach okradania naszego państwa przez mafie vatowskie – wyprowadził na prostą najpierw jako Minister Finansów, a dziś Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki. Pozdrawiam i zachęcam do wspólnej pracy na rzecz południowej części Dolnego Śląska.
P.S. Na zakończenie, jeżeli Pani Prezydent pozwoli, podzielę się jeszcze jedną refleksją. Piętnowanie osób biorących udział w spotkaniu z Premierem RP, sugerowanie braku szacunku dla symboli narodowych czy wręcz braku patriotyzmu na podstawie faktu, że w trakcie uroczystości odśpiewane zostały dwie, a nie cztery zwrotki Hymnu Narodowego zupełnie nie licuje z deklarowaną przez Panią tolerancją, otwartością oraz szacunkiem dla innych.
Łączę wyrazy szacunku
Michał Dworczyk
Do starcia odniósł się Tomasz Siemoniak z Platformy Obywatelskiej.
-Wczoraj prezydent Świdnicy zdemaskowała bzdury, które wygadywał w jej mieście premier Morawiecki („ulica Kossaka”) i dziś CBA składa zawiadomienie do prokuratury na władze miasta. Przypadek? Panowie Morawiecki i kandydujący ze Świdnicy Dworczyk nie mają żadnych zahamowań. Dno! – napisał 23 września na fb. O zawiadomieniu złożonym przez CBA do Prokuratury Okręgowej w sprawie nieprawidłowości przy modernizacji stadionu miejskiego informował portal Swidnica24.pl. Wyraźnie została podana data złożenia doniesienia – 15 lipca 2019 roku. Kontrola CBA trwała ponad 1,5 roku. Informacja nie ma nic wspólnego z trwającą kampanią wyborczą.
Agnieszka Szymkiewicz