Na polach i łąkach bociany zbierają się w duże grupy i szykują do dalekiej, pełnej niebezpieczeństw podniebnej podróży. Podczas „sejmików” żerują i nabierają sił. W drodze do Afryki będą pokonywać 250 kilometrów dziennie.
Jako pierwsze polecą dorosłe osobniki, które nie wyprowadziły w tym roku lęgów, kolejne odlecą młode młode bociany i jako ostatnie dorosłe ptaki, które odchowały potomstwo. Najmniejsze szanse na sukces mają najmłodsi lotnicy. W drodze zginie aż 30% bocianów z tegorocznego lęgu.
Ptaki podczas lotu wykorzystują prądy powietrzne i oszczędzając energię, lecą jak szybowce. Do Afryki dotrą w październiku i listopadzie. Wrócą do Polski wczesną wiosną.
Sejmik bociani w Niegoszowie uchwycił w obiektywie Dariusz Nowaczyński.