Nie ma dnia, by straży z powiatu świdnickiego nie byli wzywaniu do pożaru zboża na pniu. Dzisiaj ogień objął pole pod Miłochowem. Słup dymu był widoczny ze Świdnicy.
Jest bardzo sucho i wystarczy iskra z maszyny rolniczej albo niedopałek, by ogień błyskawicznie zajął duże obszary wysuszonych zbóż.
Pożar w okolicach Miłochowa gasiło 6 jednostek PSP i OSP.
Zdjęcia Artur Ciachowski