Już po raz trzeci pismo „Wspólnota” opublikowało ranking dotyczący udziału kobiet we władzach samorządowych. Liczba samorządów, w których obliczony przez twórców zestawienia współczynnik feminizacji wynosi ponad 50%, wzrosła z 276 do 315. Najwięcej takich jednostek jest wśród gmin wiejskich. Z kolei liczba samorządów, w których radach ani zarządach nie pojawiła się żadna kobieta, spadła do 20. Jak w zestawieniu wypadły gminy z powiatu świdnickiego?
– Generalnie udział kobiet w różnych gremiach władz samorządowych, choć w dalszym ciągu znacznie niższy od 50%, szybko się zmienia. Najbardziej uderzająca jest zmiana odnosząca się do gmin wiejskich. Po wyborach w 1990 roku kobiet było tam niewiele ponad 9%, ale współcześnie ich udział przekracza 30% – piszą autorzy rankingu, prof. Paweł Swianiewicz i dr Julita Łukomska. Jak wskazują, w latach 90. wskaźnik feminizacji rad wiejskich był znacznie niższy niż w gminach miejskich, co można było tłumaczyć kulturowym konserwatyzmem wsi. Potwierdzeniem tego zjawiska był w 1998 i 2002 roku najwyższy udział kobiet w miastach na prawach powiatu. Potem to zjawisko zanikło. Od 2010 roku różnice między największymi i mniejszymi miastami oraz gminami wiejskimi niemal się zatarły.
– Nasze zestawienia rankingowe biorą pod uwagę zarówno skład rad samorządowych, jak i władz wykonawczych. Ponieważ systemy wyborcze są różne na różnych poziomach, trzeba było zastosować odmienne algorytmy końcowego wskaźnika feminizacji – podkreślają autorzy. Zgodnie z najnowszym rankingiem, stworzonym po wyborach samorządowych w 2018 roku, do najbardziej sfeminizowanych województw zaliczono: lubuskie (wskaźnik feminizacji – 60,0), łódzkie (30,0) oraz warmińsko-mazurskie (29,2). Województwo dolnośląskie znalazło się na przedostatnim miejscu (10,3).
Tylko w dwóch powiatach: strzelecko-drezdeneckim (woj. lubuskie) i bartoszyckim (woj. warmińsko-mazurskie) nie ma żadnej kobiety ani w zarządzie, ani w radzie. W powiecie stargardzkim (woj. zachodniopomorskie, wskaźnik – 66,1) są aż 3 kobiety w zarządzie, w tym starosta, do tego ponad 11 na 23 radnych. To rekord na tym szczeblu samorządu. Powiat świdnicki (20,45) znalazł się w tym zestawieniu na 110. miejscu.
W kategorii miast na prawach powiatu na czele znalazły się Łódź (68,8), Ruda Śląska (68,0) oraz Słupsk (63,0). W pozostałych miastach czołówkę stanowią: Ogrodzieniec (woj. śląskie, 86,7), Dobrzany (woj. zachodniopomorskie, 86,7) oraz Prochowice (woj. dolnośląskie, 83,3). Świdnica w tym zestawieniu znalazła się na 52. miejscu (wskaźnik feminizacji 65,2), Żarów zajął pozycję 221. (20,0), Strzegom oraz Jaworzyna Śląska – 311 (16,7), a Świebodzice – 572. (11,9).
W kategorii gmin wiejskich gmina Świdnica uplasowała się na miejscu 79. (66,7), gmina Marcinowice – 258. (26,7), a gmina Dobromierz – 854. (13,3).
Kim są panie najczęściej reprezentowane we władzach samorządowych. A konkretnie: jak mają na imię? Otóż najwięcej radnych nosi imię Anna. Ze względu na to, że kobiet jest w samorządach w ogóle mniej niż mężczyzn, Anny są rzadziej spotykane niż Andrzejowie (tych jest najwięcej – 1718), Krzysztofowie, Piotrowie, Marki, Tomasze, Janowie, Grzegorze, Pawły i Stanisławowie. Ale wśród kobiet najwięcej jest Ann (913, czyli 6,2% wszystkich kobiet samorządowców). Wyprzedzają Małgorzaty (662 – 4,5%), Ewy (571 – 3,9%), Agnieszki (546 – 3,7%) i Barbary (505 – 3,4%).
Z pełnym rankingiem można zapoznać się na stronie „Wspólnoty”.
Michał Nadolski
[email protected]