Ukochany pupil rodziny może stać się utrapieniem dla sąsiadów. Po przeprowadzce pies czytelniczki Swidnica24.pl nieustannie szczeka. Pada pytanie – czy za takie zachowanie psa właściciel może ponieść odpowiedzialność karną? Odpowiada mecenas Paweł Zawadzki.
Zdjęcie ilustracyjne
Mam pytanie dotyczące szczekania psa w bloku. Jak wychodzę na zakupy lub zaprowadzić dziecko do szkoły pies zostaje sam. Sąsiadka nasyła na mnie straż miejską za uciążliwe szczekanie psa. Co mi grozi? Pies ma 10 lat, do tej pory sąsiadom nie przeszkadzał, zmieniłam miejsce zamieszkania i sąsiadka nie rozumie, że pies się musi zaaklimatyzować w nowym miejscu – opisuje czytelniczka.
Odpowiada mecenas Paweł Zawadzki:
W przedstawionej przez Panią sytuacji, teoretycznie możemy mieć do czynienia z wykroczeniem opisanym w art. 51 par. 1 kodeksu wykroczeń, zgodnie z którym kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Każdy przypadek jest jednak rozpatrywany osobno i nie każde ujadanie psa można uznać za zakłócanie spokoju innych mieszkańców bloku. Jeżeli bowiem zostawia Pani psa na krótko i z niewielką częstotliwością, nie można uznać, aby kilkunastominutowy niepokój wywołany szczekaniem psa wypełniał znamiona wskazanego przepisu. Jeżeli jednak sąsiadka kilkakrotnie wezwie Straż Miejską celem Pani zdyscyplinowania, sprawa może po pewnym czasie trafić do sądu. Gdyby została pani obwinioną w takiej sprawie, konieczne będzie zwrócenie się do adwokata celem obrony Pani stanowiska. Warto przy tym nadmienić, iż jeżeli czuje się Pani niepokojona zbyt częstymi interwencjami czy nieprzyjemnymi uwagami sąsiadki, może ją Pani oskarżyć o złośliwe niepokojenie, opisane w art. 107 kodeksu wykroczeń (kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany).
Pytania do mecenasa Pawła Zawadzkiego można kierować na adres: [email protected], wpisując w temacie „Okiem prawnika”.
Paweł Zawadzki: ukończył aplikację prokuratorską w Prokuraturze Apelacyjnej w Poznaniu, a następnie zdał egzamin adwokacki. Od 6 lat jest członkiem Okręgowej Rady Adwokackiej w Wałbrzychu i prowadzi indywidualną praktykę adwokacką w Świdnicy.
