Straż pożarna musiała interweniować na ul. Sikorskiego w Świdnicy. Na pętli autobusowej około 11.00 doszło do pożaru małego samochodu dostawczego.
Auto spłonęło doszczętnie. – Kierująca Fordem podczas spowolnionej utrudnieniami w ruchu jazdy wyczuła zapach dymu, wydobywającego się z nawiewów w kabinie samochodu. Zdążyła na czas zareagować i zjechać na bok. Auta jednak nie udało się uratować. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej – informuje Szymon Szymaniak z KPP w Świdnicy.
W pożarze nikt nie ucierpiał.
/red./
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński