Na sporych rozmiarów rozlewisko na ścieżce rowerowej w Parku Centralnym trafił czytelnik Swidnica24.pl. – Godzinę po intensywnym opadzie, co nie zmienia faktu, że odwodnienia nie ma lub nie działa jak należy – opisał zdjęcie.
Zdjęcie nadesłane przez czytelnika
Opady i roztopy nie po raz pierwszy są przyczyną problemów w rewitalizowanym za 19 milionów złotych parku. Geodeci mówią wprost – najlepszym inspektorem nadzoru jest deszcz. Rozmakająca nawierzchnia na większości alejek wymagała poprawy, konieczna była również zmiana posadowienia ławek, które zapadły się w grząskim gruncie. Na te prace w tym roku Rada Miejska zgodziła się przeznaczyć dodatkowe 100 tysięcy złotych. Czy trzeba będzie wyłożyć kolejne środki na następne poprawki?
Miejsce, w którym po ulewie powstało rozlewisko również przed rewitalizacją parku było błotniste. Wczoraj zgromadzona po deszczu woda zalała nie tylko część szutrowej alejki i fragment ścieżki rowerowej, ale także niedawno posadzone nowe rośliny ozdobne.
Czy wykonano w tym miejscu odwodnienie? Dlaczego problem powrócił? Pytania zostały przekazane do Urzędu Miejskiego w Świdnicy. Nadal czekamy na odpowiedź, czy rewitalizacja parku jest już oficjalnie zakończona.
/asz/