Tegoroczny start sezonu rajdowych terenowych Mistrzostw Europy FIA CEZ Tomasz Piec i Michał Marczewski mogą uznać za bardzo udany. Węgierską eliminację Adrenalina Kupa świdnicko-krakowski duet wygrał deklasując rywali. Przewaga nad drugim zespołem Baranowski/Konczak wyniosła aż 18 minut!
Załoga GTX Racing Team Poland to duet mieszany. Krakowski kierowca swoją karierę ze sportem motorowym rozpoczął 6 lat temu w rajdach terenowych. Natomiast świdniczanin dołączył do niego w roku 2017. Wcześniej ograniczał się do startów na terenach płaskich. Wspólnie udało im się wygrać rundę mistrzostw świata Italian Baja, a także zająć drugie miejsce w Baja Poland i pierwsze miejsce w #RiversideBaja 2018. Największymi sukcesami jednak są dwa tytuły Mistrzów Europy FIA CEZ.
Polak, Węgier – dwa bratanki
Trasy rajdów na południe od naszego kraju pasują duetowi Piec/Marczewski. Udowadniają to swoją szybkością i nieomylnością podczas odcinków rajdowych wygrywając już po raz trzeci na węgierskim terenie. – Od początku czuliśmy się dobrze w samochodzie. Bardzo lubimy rajdy na Węgrzech. Tym razem organizatorzy przygotowali odcinki przebiegające przez tereny Puszty Węgierskiej. Wiele kilometrów pokonaliśmy po fachowo zwanym „peszu-peszu”, czyli zapadających się piaskach. Teren był bardzo trudny, ale najważniejsze, że udało się wygrać. W tym roku mamy zamiar walczyć o kolejny tytuł mistrza Europy oraz regularnie startować w mistrzostwach Polski – mówi Michał Marczewski.
Po udanej inauguracji sezonu załoga GTX Racing Team ma zamiar wystartować pod koniec kwietnia w Szczecinie, gdzie odbędzie się jedna z eliminacji Mistrzostw Polski. Plany mogą pokrzyżować jednak sprawy techniczne – Nasz samochód, a w szczególności jego zawieszenie wymaga wielu poprawek. Chcemy zawsze walczyć o najwyższe cele i pokazywać się z jak najlepszej strony jednak z nieustawionym odpowiednio samochodem nie jest do końca możliwe – dodaje świdnicki pilot.
Nie tylko teren…
Rodowity świdniczanin Michał Marczewski po rocznej absencji w tym sezonie ma zamiar również wrócić na trasy płaskich rajdowych odcinków specjalnych. Tutaj wraz z Sebastianem Teterem będzie walczył w cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, a pierwszą okazję do pokazania się w Fordzie Fiesta R2 duet będzie miał podczas 47. edycji Rajdu Świdnickiego-Krause. Inaugurująca sezon RSMP runda odbędzie się w dniach 26-28 kwietnia – To niesamowite móc wystartować w mieście rodzinnym. Fakt, że jestem stąd daje mi jeszcze więcej motywacji do osiągnięcia końcowego sukcesu na mecie – mówi podekscytowany Marczewski.
Oprócz tego świdnickiego pilota zobaczymy również na prawym fotelu Hondy Civic type R prowadzonej przez Dariusza Zawadę podczas dolnośląskiego cyklu Tarmac Masters – Świdnica ma bogatą historię związaną z rajdami i mam nadzieję, że to co robię przyczynia się do jej propagowania – dodaję Marczewski. Na trasy Tarmac-a zawodnicy wyjadą już 6 kwietnia w Nowej Rudzie.
Tekst: Artur Ciachowski
Fot. Michał Marczewski/Dyziek Krzyżanowski