Strona główna Sport Inne Porażka z ekipą z uzdrowiska na zakończenie sezonu

Porażka z ekipą z uzdrowiska na zakończenie sezonu

0

Koszykarze trzecioligowego IgnerHome Polonia Świdnica nie będą dobrze wspominać końcówki sezonu 2018/2019. Podopieczni Pawła Domaradzkiego ulegli MKS-owi Basket Szczawno-Zdrój 66:80 i była to już piąta porażka z rzędu!

Po znakomitej końcówce 2018 roku i początku nowego roku, świdniczanie mieli chrapkę na włączenie się do walki o pierwszą trójkę w tabeli i baraże o awans do II ligi. Te plany były uzasadnione bowiem biało-zieloni spisywali się znakomicie i odprawiali z kwitkiem kolejnych rywali. Końcówka sezonu nie należała jednak do nas. Świdniczanie kontynuujący serię czterech porażek z rzędu, pragnęli zwycięsko zakończyć sezon 2018/2019. Ta sztuka nam się jednak nie udała i piąta z rzędu przegrana stała się faktem.

Ostatni akcent rozgrywek to pojedynek z MKS-em Basket Szczawno-Zdrój. Poloniści byli gospodarzami, ale ze względu na trwający w hali na Zawiszowie Turniej Wiosny w akrobatyce sportowej, mecz odbył się wyjątkowo w Świebodzicach. Rywale chcieli zrewanżować się za porażkę z pierwszej rundy (83:89) i dopięli swego. Od samego początku wyszli na prowadzenie, wygrali pierwszą kwartę 23:20, a na przerwę schodzili wygrywając już 41:32. W trzeciej odsłonie goście dorzucili do swojej przewagi jeszcze 5 „oczek” i stało się jasne, że o wygraną będzie nam bardzo trudno. Finałowa kwarta zakończyła się remisem 13:13, a całe spotkanie wynikiem 80:66 dla MKS-u Basket Szczawno-Zdrój. Katami naszej drużyny okazali się Jakub Kołodziej i Adrian Stochmiałek, którzy zdobyli kolejno 33 i 24 punkty.

Koszykarze IgnerHome Polonia Świdnica z dorobkiem 40 punktów (14 wygranych i 12 porażek) zakończyli rozgrywki III ligi na 5. miejscu w tabeli. W stawce było 14 zespołów. Wynik niezły, tym bardziej szkoda końcówki sezonu 2018/2019 i pięciu porażek z rzędu.

IgnerHome Polonia Świdnica – MKS Basket Szczawno-Zdrój 66:80 (20:23, 12:18, 21:26, 13:13)

Polonia: Krzymiński 17, Kaczuga 13, Słobodzian 10, Szymański 10, Makarczuk 5, Sieńko 5, Otręba 4, Kaczmarczyk 2, Chodor, Hałdaś, Kłyż, Okraszewski.

/MDvR/

Poprzedni artykułJeździł BMW mimo zakazu
Następny artykułMłodzi wywalczyli miejsce na trening pod chmurką