Jedni je chwalą, inni krytykują. W całym kraju montowane są multimedialne Ławki Niepodległości, które mają upamiętnić 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Docelowo staną w 143 miejscach, a jedna z nich niedawno pojawiła się przed Urzędem Miejskim w Strzegomiu.
Na montaż Ławki Niepodległości gmina Strzegom otrzymała dotację w wysokości 30 tys. złotych z Ministerstwa Obrony Narodowej. To jedyna ławka, jaka stanie na terenie powiatu świdnickiego. W całym kraju docelowo będzie ich 143, jednak zainteresowanie ze strony samorządowców było dużo większe – do resortu obrony wpłynęły 262 zgłoszenia.
– Ławką Niepodległości chcemy wspólnie uczcić pamięć patriotów, dowódców i żołnierzy. Ogromna liczba zgłoszeń samorządów jest dowodem miłości do Polski, przywiązania do tradycji i szacunku dla wojska. Ławka Niepodległości będzie upamiętnieniem 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę dla następnych pokoleń – mówiła Agnieszka Glapiak, dyrektor Centrum Operacyjnego MON. W myśl inicjatywy ministerstwa, ławki mają stawać w miejscach najczęściej odwiedzanych przez mieszkańców: na rynkach, bulwarach, w parkach i w miejscach pamięci związanych z ważnym wydarzeniem historycznym.
– Ławki Niepodległości w sposób godny upamiętnią polską państwowość, ale także będą miały walory edukacyjne oraz praktyczne. Siedząc na ławce, każdy będzie mógł zapoznać się z najważniejszymi wydarzeniami, które doprowadziły do odzyskania przez Polskę niepodległości. Ławki będą również propagowały historię poszczególnych regionów naszego kraju – dzięki nim będzie można odsłuchać Marsz Pierwszej Brygady, przemówienia Marszałka Piłsudskiego i inne nagrania – wyjaśniają przedstawiciele ministerstwa. Multimedialne „pomniki” posiadają fotokody QR, które umożliwią ściągnięcie materiałów historycznych oraz ładowarki urządzeń mobilnych oraz hot-spot WiFi. Projekt ławki pozwala na montaż jednego, dwóch lub większej liczby siedzisk. Łączny koszt projektu to 4 mln złotych, z czego MON sfinansuje 80%, a pozostałą część pokryją samorządy.
– Estetyczny dramat! – ocenili projekt ławek przedstawiciele warszawskiej Fundacji Wzornictwo i Ład, zarzucając organizatorom konkursu z MON, że w jury nie zasiadał żaden architekt ani projektant związany z wzornictwem przemysłowym. Skrytykowane zostały jednak nie tylko estetyka i sposób przeprowadzenia konkursu. – Esencja PiS: upiornie drogo, koszmarnie brzydko i nie da się na ławce siedzieć. Plus potrzeba ochrony 24h. Wyrzucone w błoto pieniądze MON – skomentował na Twitterze poseł ziemi wałbrzyskiej i były szef resortu obrony Tomasz Siemoniak. Na krytyczne opinie dotyczące ławek kilka dni temu, także za pośrednictwem mediów społecznościowych, odpowiedziało ministerstwo. – Wszystkim, którzy hejtują #ŁawkaNiepodległości: de gustibus non est disputandum. Ten projekt trwale upamiętni #PL100 i ma walory edukacyjne. Przypominamy też, że o ich budowę wnioskowało ponad 200 samorządów (różnej opcji politycznej) z całej Polski – często na prośby mieszkańców – stwierdzono we wpisie MON na Twitterze.
Michał Nadolski
[email protected]