Strona główna 0_Slider Jak dzielone są pieniądze z kolędy?

Jak dzielone są pieniądze z kolędy?

13

W diecezji opolskiej coroczna kolęda w domach wiernych Kościoła katolickiego pozbawiona jest aspektu finansowego. Tam księża mają zakaz pobierania datków. W diecezji świdnickiej tradycyjnie pieniądze od odwiedzanych ludzi są przez księży przyjmowane. Na co trafiają? Temat poruszył „Gość Świdnicki”.

W Kościele katolickim wizyty duszpasterskie księży w domach wiernych rozpoczynają się tuż po świętach Bożego Narodzenia i trwają zazwyczaj do 2 lutego. Podczas odwiedzin, na które wierni muszą wyrazić zgodę, kapłan w towarzystwie ministrantów modli się za pomyślność domu. Ma być to czas rozmowy i błogosławieństwa. Parafian odwiedza także biskup świdnicki Ignacy Dec. W tym roku był z wizytą duszpasterską u 16 rodzin w Dzierżoniowie. Cieszył się z dobrego przyjęcia w większości odwiedzonych domów, choć przyznał, że w trzech miejscach nie został rozpoznany. – No cóż, takich mamy katolików – skwitował podczas dorocznego spotkania z dziennikarzami.

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych zwyczajów, towarzyszących wizytom księży, jest przekazywanie przez wiernych datku. Nie jest to zbiórka publiczna, obwarowana ścisłymi przepisami, Kościół nie rozlicza się z datków. Cała Polskę w 2017 roku obiegła informacja o ogromnej determinacji jednego z księży diecezji świdnickiej, który podczas swojej choroby na wizyty posłał gosposię i kościelną.

Po raz pierwszy temat datków z kolędy podejmuje katolicki tygodnik”Gość Świdnicki”. „Kolęda to spotkanie księdza z parafianami, wspólna modlitwa i błogosławieństwo domu. Wierni przy tej okazji składają ofiary. Datki kolędowe są dobrowolne. Według różnych źródeł ofiarowywane kwoty wahają się od 20 do 100 zł” – czytamy w zapowiedzi obszerniejszego tekstu, który ma się ukazać w papierowym wydaniu gazety.

„Diecezja świdnicka na początku istnienia stosowała zasady podziału finansów kolędowych obowiązujące w archidiecezji wrocławskiej. Po pewnym czasie przeszła jednak z podziału z proporcjonalnego na kwotowy. – Od całości zebranej sumy 1 zł od mieszkańca danej parafii odprowadzane jest na kurię, 50 gr zostaje dla parafii, reszta stanowi uposażenie księży – wyjaśnia ks. dr Stanisław Chomiak, kanclerz Świdnickiej Kurii Biskupiej.” – czytamy na stronie internetowej tygodnika.

„Gość Świdnicki” informuje także, że od lat zakaz zbierania datków podczas kolędy obowiązuje w diecezji opolskiej. – Dla kapłana jest to niesamowity komfort. On przychodzi, żeby spotkać się z rodziną, wspólnie modlić i porozmawiać, nikt mu nie zarzuci, że przyszedł po pieniądze. Ofiary można natomiast złożyć podczas Mszy św., na której proboszcz podsumowuje kolędę – informuje „Gościa” ks. Joachim Kobienia, rzecznik prasowy kurii opolskiej.

/opr. asz/

Poprzedni artykuł18-latek potrącony na Esperantystów
Następny artykułPo służbie złapał pijanego złodzieja