Strona główna Kultura Decapitated wystąpi w Świdnicy!

Decapitated wystąpi w Świdnicy!

0

Po skończonym właśnie Knock Out Tour, obejmującym największe polskie miasta, Decapitated wybierze się wiosną na europejską trasę a następnie kilka koncertów w mniejszych salach w Polsce. Czołowy zespół death metalowy, rozpoznawalny na całym świecie, wystąpi w marcu w świdnickim Klubie Bolko. Sprzedaż biletów ruszy w styczniu.

Decapitated to od lat jedna z największych grup technicznego death metalu i jedni z najznakomitszych ambasadorów polskiego ciężkiego grania na świecie. Ich historia, obejmująca niestety również tragiczne wydarzenia, jest doskonale znana. Przypomnijmy więc w skrócie tym, którzy być może dopiero od niedawna mają styczność z dokonaniami kapeli, że powstała ona w 1996 roku w Krośnie, gdy muzycy byli jeszcze nastolatkami (Vitek, Vogg i Sauron mieli od 12 do 16 lat). Bardzo szybko Decapitated zostali docenieni poza granicami Polski, bo pomimo młodego wieku grali doskonały death metal. Debiutancki album zespołu, „Winds Of Creation” z 2000 roku, wyprodukował Peter z Vadera. Kolejne albumy – „Nihility”, „The Negation”, a przede wszystkim nagrany z Covanem na wokalu „Organic Hallucinosis” z 2006 roku, potwierdziły jedynie światową klasę kapeli.

Od 2009 roku Decapitated wydali trzy studyjne albumy – „Carnival Is Forever” (2011) „Blood Mantra” (2014) i „Anticult” (2017). Pokazali na nich odświeżone oblicze stylistyczne, w którym znalazło się miejsce na elementy thrashu i groove metalu. W obecnym składzie kapeli obok Vogga są jeszcze: Rafał „Rasta” Piotrowski (wokal), Michał „Młody” Łysejko (perkusja) i Hubert Więcek (gitara basowa).

Koncert odbędzie się w niedzielę 24 marca 2019 r. w świdnickim Klubie Bolko. Oprócz Decapitated na koncercie w Świdnicy wystąpią też supporty, o których informacje pojawią się wkrótce. Rozpoczęcie sprzedaży biletów zaplanowane jest na poniedziałek 7 stycznia. Organizatorem koncertu jest Świdnicki Ośrodek Kultury.

/Bartosz Łabuda, ŚOK, opr. red./

Poprzedni artykułSądowa administracja na chorobowym. Jest kolejny protest
Następny artykułNiespodzianka była blisko…