Po drugie z rzędu zwycięstwo za trzy punkty sięgnęły siatkarki MKS-u Polonia Świdnica. Podopieczne Magdaleny Sadowskiej rozprawiły się w 11. kolejce grupy trzeciej II ligi z beniaminkiem rozgrywek Sobieskim Oława. Tym samym udanie zakończyły pierwszą część rundy zasadniczej sezonu 2018/2019!
Trzeba jednak przyznać, że zamykający tabelę beniaminek z Oławy pokazał się z niezłej strony, szczególnie w dwóch pierwszych setach. Rywalki ambitnie walczyły o każdą piłkę, a biało-zielone długo nie mogły zbudować większej przewagi. Pierwszy set zaczął się nawet od prowadzenia przyjezdnych 10:6. Przebudzenie naszej drużyny nadeszło błyskawicznie. Po paru minutach na tablicy świetlnej było 13:13, a chwilę później już 18:15 dla biało-zielonych. Polonistki utrzymały dystans, wygrywając pierwszą odsłonę 25:21.
Pierwsza część drugiej partii również należała do oławianek. Na niewielkim prowadzeniu (2-3 pkt.) znajdowały się przeciwniczki, ale nasze siatkarki utrzymywały kontakt. W samej końcówce gospodynie doprowadziły do remisu, a następnie wyszły na prowadzenie 21:20. Nie oddały już do do końca, wygrywając 25:23 i obejmując prowadzenie 2:0 w setach.
Trzecia partia nie miała większej historii. Świdniczanki dość szybko zbudowały solidną zaliczkę, zwyciężając na finiszu 25:17, a w całym spotkaniu 3:0. MVP meczu została kapitan naszego zespołu, rozgrywająca Anna Śmidowicz. Przerwy w meczach umiliły kibicom pokazy dziewcząt z Zumba Dance Cheerleaders ze Szkoły Podstawowej nr 105 w Świdnicy. Polonistki zakończyły pierwszą część rundy zasadniczej z pięcioma wygranymi i pięcioma porażkami.
MKS Polonia Świdnica – MGLKS Sobieski Oława 3:0 (25:21, 25:23, 25:17)
Polonia: Śmidowicz, Kołodziejczak, Woźniak, Armelle Fernandez, Mielczarek, Bojko, Gałązka (libero).
/FOTO: Dariusz Nowaczyński/