Podwórka świdnickie mają różne oblicza. Coraz rzadziej można tam spotkać ogrody rodem z powieści. Aktualnie te piękne, zielone miejsca zastępuje się kostką brukową, a samochody pełnią rolę ich drzew. Jednak nie zawsze musi tak być i to dzisiaj pokażemy!
W tym odcinku przyjrzymy się podwórzom przy ulicy Jana Boduena de Courtenaya.
Zdjęcie Google Maps
Ul. Jana Boduena de Cortenay 3
Podwórze zachwyca. Mieszkańcy doskonale połączyli strefę ogrodową z użytkową tworząc między nimi harmonię. Wejścia na teren chroni brama i płot wzdłuż, którego rozwija się ogród w stylu francuskim. Przystrzyżone od linijki krzewy tworzą piękny barokowy obraz pasujący do zdobionej bramy wejściowej budynku, która wykonana została przez artystę-rzeźbiarza Duboisa. Za budynkiem mieszkańcy postawili na podzielenie terenu i zrobienie prywatnych ogródków.
Ul. Jana Boduena de Cortenay 6
Po prawej stronie plac zabaw, po lewej zadbany trawnik z oddzielającym go od ulicy żywopłotem. Te dwie sfery rozdziela betonowa ścieżka, która prowadzi od ulicy do bramy budynku. Oprócz frontowej części na pochwałę zasługuje również „zaplecze”. Tam z kolei podobnie jak poprzednio znajdziemy prywatne ogródki, z niskimi drewnianymi płotkami, które w lecie są okupowane przez mieszkańców i tworzą ich strefę relaksu.
Ul. Jana Boduena de Cortenay 8
Na początek otwieramy furtkę, później schodzimy po kilku schodkach, a naszym oczom ukazuje się kwietnik stworzony przez mieszkających tam świdniczan. Oprócz kwiatów zobaczymy tam poprzekładane kamienie, które w połączeniu z krzewami i trawą tworzą doskonały obraz martwej natury.
/Tekst i foto: Artur Ciachowski/