Trwają prace przy budowie ścieżki pieszo-rowerowej łączącej Kraszowice z istniejącą trasą dla miłośników dwóch kółek wzdłuż Bystrzycy. Według pierwotnych planów, inwestycja miała być gotowa do 10 grudnia.
O stworzenie szybkiej i wygodnej trasy łączącej centrum Świdnicy z Kraszowicami wielokrotnie zabiegali mieszkańcy dzielnicy. Pomóc miały w tym kolejne inwestycje: budowa ścieżki rowerowej w ramach remontu ulicy Kraszowickiej, czy też ukończona w ubiegłym roku trasa wzdłuż rzeki, łącząca ulice Westerplatte i Sportową, wraz z kładką nad samą Bystrzycą. Obie ścieżki dzieliła jednak 200-metrowa luka oraz kolejowy nasyp, przez który świdniczanie wytyczyli dzikie przejście.
Problem ten ma rozwiązać budowa ścieżki pieszo-rowerowej na brakującym odcinku oraz tunelu pod torami kolejowymi, do którego prowadzić będą pochylnie. Przyczyną wyboru takiego rozwiązania było, zdaniem urzędników, stanowisko kolejarzy. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe miała nie zgodzić się na wykonanie przejazdu przez tory w miejscu dotychczasowego dzikiego przejścia. Zgadzano się jedynie do budowy tunelu pod kolejowym nasypem.
Realizację wartej 2 mln 400 tys. złotych inwestycji powierzono świdnickiemu Zakładowi Budownictwa Komunikacyjnego PAJTOR. Pracownicy firmy wkroczyli na plac budowy w lipcu. – Termin realizacji inwestycji określony w warunkach przetargowych to połowa grudnia tego roku, przy czym roboty związane z budową tunelu powinny zostać wykonane do końca listopada br. – zapowiadała wówczas Magdalena Dzwonkowska ze świdnickiego magistratu. Czy uda się dotrzymać tych terminów?
Po niecałym miesiącu od wbicia pierwszej łopaty, miasto podpisało z wykonawcą prac aneks do umowy, w którym modyfikacji uległ m.in. zapis dotyczący terminu wykonania zamówienia. Zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego z pytaniem dotyczącym aktualnej daty zakończenia inwestycji.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński