Przyjechali razem, ale wspólnej konferencji nie było. Obok Grzegorza Schetyny zamiast Katarzyny Lubnauer stanęła Beata Moskal-Słaniewska z SLD. Liderka .Nowoczesnej tuż obok rozdawała ulotki. Zarówno lider Platformy Obywatelskiej, jak i szefowa .Nowoczesnej przekonują, że współpraca układa się bardzo dobrze.
Liderzy partii, które w tych wyborach startują pod szyldem Komitetu Wyborczego Koalicja Obywatelska, w Świdnicy mieli wziąć udział we wspólnej konferencji prasowej na Rynku. Tak spotkanie anonsowała posłanka PO Agnieszka Kołacz-Leszczyńska, jednak obok Grzegorza Schetyny, szefa Platformy, nie było Katarzyny Lubnauer. U jego boku stanęła obecna prezydent Beata Moskal-Słaniewska, która podkreślała, że jest członkiem SLD. Schetyna gorąco popierał jej kandydaturę na prezydenta Świdnicy w zbliżających się wyborach. Na mocy umowy w ramach Koalicji Obywatelskiej prezydenta Świdnicy miała wskazać. Nowoczesna.
Z wypowiedzi lidera PO wynika jednak, że taka opcja w ogóle nie była brana pod uwagę. – Jeżeli nie mamy szans na swojego dobrego kandydata, który jest faworytem, ma szansę na zwycięstwo, to trzeba szukać współpracy szerszej koalicji. Wiele miesięcy wcześniej, żeby nie powiedzieć lat, rozmawialiśmy o współpracy ( z Beatą Moskal-Słaniewską, przyp red.) i wspieramy panią prezydent – tak Grzegorz Schetyna odpowiedział na pytanie, dlaczego Koalicja Obywatelska nie ma własnego kandydata. Przed czterema laty Platforma Obywatelska oficjalnie poparła Wojciecha Murdzka, który jest obecnie posłem partii Jarosława Gowina „Porozumienie” i członkiem klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Schetyna wyjaśniał, że wówczas sytuacja była inna, a decyzje podejmował Jacek Protasiewicz.
.Nowoczesna osobno, ale razem?
Liderka .Nowoczesnej podczas spotkania Grzegorza Schetyny z dziennikarzami prowadziła oddzielną kampanię na rzecz kandydatów swojej partii. Pytana, dlaczego – mimo wspólnego przyjazdu i decyzji o ogólnopolskiej, wspólnej kampanii, w Świdnicy nie stała obok lidera PO wyjaśniała, że .Nowoczesna nie popiera Beaty Moskal-Słaniewskiej na prezydenta. Zapewniała przy tym, że Jacek Iwancz, który był wstępnie typowany na kandydata koalicji na ten urząd po bardzo dobrym stracie w wyborach parlamentarnych 2015, jest teraz bardzo dobrym kandydatem do sejmiku dolnośląskiego.
Dodała również, że za 5 lat .Nowoczesna będzie miała własnego kandydata na prezydenta Świdnicy. I choć nie doszło do zapowiadanej wspólnej konferencji prasowej, przekonywała także, że współpraca z Platformą Obywatelską w Koalicji Obywatelskiej układa się bardzo dobrze.
Jaka jest siła koalicyjnych partii w Świdnicy?
Świdnicka Platforma Obywatelska przez dwa lata praktycznie nie istniała. Po rozwiązaniu wszystkich kół w 2016 roku, dopiero pod koniec 2017 udało stworzyć się nową, bardzo skromną strukturę. Powstało jedno koło. Mimo wymiany obszernej korespondencji z zarządem dolnośląskim partii i biurem ogólnopolskim, nie udało się poznać liczby członków w Świdnicy. Obietnicę podania danych złożył dzisiaj szef struktur dolnośląskich, Jarosław Duda, niestety, nie odbiera telefonu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że to bardzo skromna liczba. Aktualizacja: Jarosław Duda podaje, że w Świdnicy jest 151 członków PO.
.Nowoczesna ma w powiecie świdnickim dwa koła. Świdnickie liczy 30 członków, strzegomskie pięciu.
Agnieszka Szymkiewicz
Michał Nadolski