Pod koniec sierpnia świdniccy radni, na wniosek prezydent Świdnicy i miejskiego skarbnika, wyrazili zgodę na przeznaczenie 439 tys. złotych na zakup pierwszego wyposażenia stadionu miejskiego przy ulicy Śląskiej. Wiadomo już, co zostanie zakupione za niecałą połowę tej kwoty. Nie wiadomo, na co trafi pozostała część środków.
– Wyposażenie stadionu lekkoatletycznego obejmuje zakup niezbędnych urządzeń, które będą zaspokajały oczekiwania wszystkich osób korzystających z obiektu, a są to m.in. uczniowie świdnickich szkół – mówi Magdalena Dzwonkowska ze świdnickiego magistratu.
Wylicza przy tym, jakie wyposażenie zostanie zakupione. Będą to: startery, płotki, oszczepy, kule do pchnięcia kulą wraz ze stojakiem, pachołki do zamykania zeskoczni lub rzutni, pałeczki sztafetowe, tablica do odliczania okrążeń z dzwonkiem, maty na zeskocznie do skoku w dal i trójskoku, stojak do skoku wzwyż wraz ze stojakiem, poprzeczką i przymiarem, zeskok wyczynowy do skoku wzwyż, pokrowiec przeciwdeszczowy na zeskok, garaż metalowy na zeskok do skoku wzwyż do samodzielnego montażu, stelaż stalowy z wózkiem pod zeskok.
– Łączna kwota zakupu wyposażenia to ponad 193 tys. zł – dodaje Dzwonkowska. To niecała połowa ze środków, na których wydanie wyrazili zgodę miejscy radni podczas XLVII sesji Rady Miejskiej. W czasie wcześniejszego, sierpniowego spotkania ze świdnickimi rajcami dyrektor Andrzej Nowak z wydziału inwestycji miejskich miał przyznać, że połowa z 439 tysięcy zostanie przeznaczona na dalsze roboty na stadionie. Rzecznik Urzędu Miejskiego milczy jednak na ten temat.
Oficjalne otwarcie przebudowanego stadionu odbędzie się w dniach 20-22 września. Trzydniową imprezę rozpocznie mecz młodzieżowych reprezentacji U-16 Polski i Czech. Piłkarskie spotkanie rozpocznie się o godzinie 15.00, 20 września.
***
I etap przebudowy sportowej areny przy ulicy Śląskiej ruszył w marcu 2017 roku. Pierwotnie zakładano, że zakończy się do 15 września 2017 roku, zaś jej koszt wyniesie 7 mln 235 tys. złotych. Ostatecznie inwestycja została odebrana 31 sierpnia 2019 roku – niemal rok później niż planowano. Okazała się też droższa. Po wyrzuceniu z placu budowy pierwszego wykonawcy, spółki Saltex Europa, w kolejnym przetargu wybrano ofertę złożoną przez konsorcjum DABRO-BAU i BUD-ZIEM. Firmy zaproponowały ukończenie inwestycji – wykonanej według świdnickich urzędników w 21% – za kwotę 7,1 mln złotych. To niewiele mniej, niż za budowę „od podstaw” żądał Saltex. Kilka miesięcy później okazało się, że potrzeba dodatkowych 250 tysięcy na „nieprzewidziane roboty”. Doliczając do tego wciąż niesprecyzowane wydatki na kwotę 439 tys. złotych, środki przeznaczone na sprawowanie nadzoru inwestorskiego (blisko 73 tys. złotych), a także na prace zabezpieczające plac budowy po wyrzuceniu Saltexu (blisko 84 tys. złotych), koszt inwestycji zaczął się zbliżać do 8 milionów złotych.
Od ubiegłego roku inwestycji przygląda się Centralne Biuro Antykorupcyjne. 19 kwietnia 2018 roku oficjalnie wszczęto kontrolę dotyczącą “procedur podejmowania i realizacji decyzji przez Urząd Miejski w Świdnicy w zakresie przygotowania i realizacji zadania inwestycyjnego przebudowy stadionu miejskiego w Świdnicy przy ul. Śląskiej 35 A w latach 2015-2018”. Funkcjonariusze Biura osobiście pojawili się w świdnickim magistracie. Pod koniec lipca CBA poinformowało o przedłużeniu kontroli do 19 października.
Michał Nadolski
[email protected]