Strona główna Wydarzenia Węże, które spotkamy w świdnickich lasach

Węże, które spotkamy w świdnickich lasach [FOTO]

0

Nie tylko żmiję czy zaskrońca możemy natrafić na terenie Nadleśnictwa Świdnica. Ostatnio w naszych lasach widziany był także rzadko spotykany w Polsce i niejadowity gniewosz plamisty.

Gniewosz plamisty, fot. pixabay

Gniewosz plamisty (Coronella austriaca) zwany także „miedzianką” może mierzyć od około 60 do 80 cm. Należy do grupy węży dusicieli, które przed połknięciem swoje ofiary właśnie dusi. Żywi się jaszczurkami, padalcami czy małymi ssakami.

Gniewosz często mylony jest ze żmiją zygzakowatą. Wyróżnia go podwójna, ciemna plama w tyle głowy, która przechodzi dalej w dwa rzędy mniejszych plam. Posiada też okrągłą źrenicę oka. U żmij zygzakowatej natomiast na grzebiecie widoczny jest tylko jeden zygzak, zwany „wstęgą kainową”, a jej źrenica oka jest wąska i pionowa.

Żmija zygzakowata – fot. Radosław Malaga

Gniewosz w odróżnieniu od żmij nie jest też gatunkiem jadowitym i nie stanowi zagrożenia dla ludzi. Występuje w wielu miejscach Europy i zachodniej Azji, ale w Polsce jest rzadkością. Gatunek zagrożony jest wyginięciem i znajduje się pod ścisłą ochroną.

Jak zachować się, gdy napotkamy na swojej drodze żmiję? Leśnicy zalecają, by nie wykonywać gwałtownych ruchów i pozwolić jej się spokojnie oddalić. Żmija nigdy bowiem nie atakuje sama człowieka, a jedynie w obliczu zagrożenia. Prewencyjnie należy do lasu także odpowiednio się ubrać – w wysokie buty i długie spodnie, które w razie wypadku powinny zapobiec wstrzyknięciu się jadu gada. W przypadku nadepnięcia na żmiję i ugryzienia powinniśmy jak najszybciej udać się do placówki medycznej, w celu podania surowicy.

Padalec – fot. Malwina Boncol

W Polsce występuje pięć gatunków węży. Najczęściej spotykamy jednak niegroźnego padalca zwyczajnego, który jest beznogą jaszczurką. Należy pamiętać, że wszystkie węże są w Polsce objęte ochroną gatunkową i obowiązuje zakaz ich zabijania.

/tekst: AN/
/materiały: Nadleśnictwo Świdnica/
/Zdjęcie gniewosz: pixabay/

Poprzedni artykułStudenci uratowali portret i XIX wieczny album zdjęć z Kościoła Pokoju
Następny artykułBędą utrudnienia w centrum Świdnicy