Strona główna 112 Taksówkarz przytrzasnął jej dłoń drzwiami. Kobieta szuka świadków

Taksówkarz przytrzasnął jej dłoń drzwiami. Kobieta szuka świadków

4

Z apelem o pomoc w dotarciu do świadków zdarzenia na ulicy Kolejowej zwraca się jedna z czytelniczek Swidnica24.pl. Pani Irena walczy o odszkodowanie po tym, jak jeden ze świdnickich taksówkarzy przytrzasnął jej dłoń drzwiami samochodu, po czym odjechał.

Do zdarzenia doszło 3 sierpnia 2018 roku (piątek), około godziny 8.20-8.25 na Dworcu Autobusowym przy ulicy Kolejowej w Świdnicy. – Wysiadając z taksówki w pośpiechu z powodu, iż taksówkarz zatrzymał się w miejscu – wg niego – niedozwolonym, przytrzymałam się na krótką chwilę dachu, ponieważ mam problemy z kręgosłupem i nie mogę zbyt szybko wysiąść. Wówczas taksówkarz zamknął za mną drzwi od środka (siedziałam za nim), przytrzaskując mi prawą dłoń, po czym odjechał – opowiada pani Irena.

Kobieta natychmiast poczuła silny ból i zauważyła, że ręka krwawi. – Nie pamiętam dokładnie, ale podbiegł wtedy do mnie jakiś mężczyzna – średniego wzrostu, miał na sobie kolorową koszulę w kratkę z krótkim rękawem, w wieku ok. 40 – 50 lat. Zauważając, że robi mi się słabo, szybko zaprowadził mnie do pobliskiego baru „Turysta”, gdzie usiłowano zatamować krwawienie – na próżno. Wezwano następną taksówkę, która zawiozła mnie na Pogotowie. Znalazłam się na SOR w szpitalu „Latawiec”, gdzie udzielono mi fachowej pomocy lekarskiej a rana została zszyta przez chirurga. Okazało się, że była dość głęboka, omal nie straciłam paznokcia w kciuku – mówi.

Poszkodowana kobieta prosi teraz osoby, które widziały to zdarzenie o kontakt pod numerem telefonu 781 191 207.

/opr. mn/

Poprzedni artykułPrezentujemy świdnickich piłkarzy [FOTO GRUPOWE I INDYWIDUALNE]
Następny artykułZmarł komendant świdnickiej Straży Miejskiej