Już w ten weekend na Zamku Książ będzie można uczestniczyć w Dolnośląskim Festiwalu Tajemnic. W programie znalazły się wykłady o świdnickich szpiegach i strzegomskim dowódcy U-boota.
Dolnośląski Festiwal Tajemnic to impreza cykliczna, której pomysłodawczynią i organizatorką jest Fundacja Joanny Lamparskiej, dziennikarki, podróżniczki i pisarki. Raz w roku dzięki niej spotykają się znawcy i miłośnicy historii Dolnego Śląska, by podzielić się swoją wiedzą, odkryciami i wyjaśnić tajemnice naszego regionu. Zawsze można liczyć na niebanalne spotkania z historią i liczne atrakcje.
W tym roku festiwal odbędzie się 11 i 12 sierpnia. Start o godzinie 10.00. W tym roku i sobotni i niedzielny cykl wkładów będą miały akcenty z powiatu świdnickiego.
11 sierpnia będzie można posłuchać o historii szpiegów„840 nadaje. Historia szpiegów. Kim byli dolnośląscy Rosenbergowie”. W 2018 roku Agnieszka Dobkiewicz, świdnicka dziennikarka dotarła do odtajnionych przez Instytut Pamięci Narodowej materiałów dotyczących Marty i Ernesta Kunertów. To niemieckie małżeństwo, które w 1950 roku zostało zatrzymane przez Służbę Bezpieczeństwa za prowadzenie działalności szpiegowskiej.
Szpiegowskie małżeństwo ze Świdnicy
Kunertów zwerbowano do współpracy agenturalnej 7 lat po tym, jak w Stanach Zjednoczonych na krzesłach elektrycznych straceni zostali Rosenbergowie, małżeństwo, które szpiegować miało na rzecz ZSRR. Sprawa była wielkim sukcesem polskich służb bezpieczeństwa. Jeszcze w latach 70. na jej podstawie szkolono kadry Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Kuhnertowie zostali zwerbowani, by przekazywać informacje o radzieckich obiektach wojskowych w Świdnicy. Informacje dostarczano im podczas zaszyfrowanych audycji radiowych w każdy poniedziałek o godzinie 20.00 na częstotliwości 89,02. Oni raporty przesyłali pocztą. Do koperty wkładali ziarenko soli, by było wiadomo, czy nie przeszły przez cenzurę. Raporty pisali na kalce sympatycznej. Za swoją działalność dostali ona – 5, on 9 lat więzienia. Tej niecodziennej historii wysłuchać będzie można w sobotę 11 sierpnia o godzinie 11.45.
Strzegomianin dowodził łodzią podwodną
W niedzielę natomiast będzie można spotkać się z Krzysztofem Kaszubem. O godzinie 13.45 w wykładzie „Ostatni rejs U-boota pod dowództwem strzegomianina” opowie o tym, co wspólnego ze Strzegomiem ma historia HMS „Graph” – niemieckiego okrętu podwodnego z czasu II wojny światowej. Okręt zwodowany jako „U-570”, w czasie pierwszego patrolu został zaatakowany i uszkodzony przez brytyjski samolot, a następnie przechwycony przez brytyjskie okręty. Po zdobyciu został obsadzony przez brytyjską załogę i wszedł do służby jako HMS „Graph”. Był to jedyny U-Boot w służbie obydwu stron konfliktu w czasie II wojny światowej.
Festiwal to jednak nie tyko wykłady, ale rekonstrukcje, warsztaty, zwiedzanie zamku Książ i okolic, pokaz mody historycznej. – Tegoroczny DTF odbywa się pod hasłem „Sto tajemnic na stulecie” i połączy tematykę z kilku epok – mówi Joanna Lamparska, organizatorka. – Wśród tematów m.in. tajemnice Gór Sowich, zaginione kolekcje, spotkania z właścicielami zamków i pałaców, Legiony Polskie, rozpoznawanie płci na podstawie kości, największe zbrodnie w historii Dolnego Śląska, Enigma, prawo eksploracyjne, sensacyjne doniesienia z Lubiąża a także premiery nowych książek.
Podczas Festiwalu odbędzie się też promocja nowej książki Joanny Lamparskiej „Ten dom ma tajemnicę”. Autorka zaprasza w niej na niezapomnianą podróż po dolnośląskich nieruchomościach, które skrywają w sobie tajemnice, od których jeży się włos na głowie.