O sporym szczęściu mogą mówić amatorzy zakupów na targowisku przy ul. Mieszka I/Równej w Świdnicy, że do tego zdarzenia nie doszło w handlowy czwartek. Minionej nocy na plac spadł potężny konar topoli, rosnącej tuż przy wejściu na plac.
Targ należący do Powszechnej Spółdzielni Spożywców Społem w Świdnicy w każdy czwartek odwiedzają setki osób. W miejscu, gdzie spadł konar, zazwyczaj rozstawiane są stoiska z warzywami. Widać, że drzewo jest spróchniałe. Pień jest mocno osłabiony, a znajduje się tuż przy drodze. Niestety, właściciel terenu jest dzisiaj nieosiągalny. O zagrożeniu została powiadomiona straż miejska. Na razie działania ograniczyły się do oznaczenia drzewa i pnia taśmą.
Topole były masowo sadzone w latach 70. i 80. XX wieku ze względu na dużą odporność na warunki atmosferyczne i szybki wzrost. To jednak gatunek obcy i bardzo nietrwały. Topole w wielu miejscach Świdnicy zostały wycięte i zastąpione rodzimymi drzewami. Okazy rosnące na targowisku od lat są ogławiane, znaczna część już uschła. Przy drodze straszy jeszcze jeden kikut.
Do tematu wrócimy.
/asz/