Chociaż zaledwie tydzień temu do Świdnicy dotarły nowoczesne autobusy zamówione przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, już teraz trwają przygotowania do kolejnych zakupów. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku zostanie ogłoszony przetarg na tzw. autobusy zeroemisyjne – napędzane elektrycznie.
Dostarczona pod koniec czerwca partia dziewięciu autobusów, wyprodukowanych przez firmę Solaris z podpoznańskiego Bolechowa, jest już widoczna na ulicach Świdnicy. Jak mówi Tomasz Kurzawa, prezes świdnickiego MPK, pojazdy zbierają pozytywne opinie zarówno wśród pasażerów, jak również wśród samych kierowców. – Chwalona jest zwłaszcza sprawna klimatyzacja – chłodząca część pasażerską i stanowisko kierowcy – twierdzi Kurzawa.
W przyszłym tygodniu we wszystkich autobusach przewoźnika działać ma także inna nowość, na którą można natrafić w najnowszych Solarisach. Mowa o urządzeniach stanowiących połączenie kasownika i automatu biletowego. – Nowoczesne urządzenia rzeszowskiej firmy R&G pozwolą na skasowanie biletu papierowego kupionego w kiosku i dokonanie opłaty za przejazd zbliżeniowo w systemach paypass oraz payWave – tłumaczył Witold Tomkiewicz, rzecznik spółek miejskich.
Obsługa kasowniko-biletomatów ma być banalnie prosta. – Po wybraniu na ekranie dotykowym właściwego biletu, wystarczy zbliżyć kartę, by opłacić przejazd. Cała operacja nie powinna trwać dłużej, niż włożenie papierowego biletu w szczelinę kasownika, a potwierdzenie transakcji będzie mógł odczytać na specjalnym urządzeniu kontroler, który nie będzie dysponował pełnymi danymi karty a jedynie czterema ostatnimi cyframi numeru karty, który porówna z kartą osoby kontrolowanej – wyjaśnia prezes MPK.
Na tym nie koniec zmian w świdnickiej komunikacji miejskiej. – Przygotowujemy się do realizacji innych projektów. Trwają wstępne prace przygotowawcze związane z wprowadzeniem autobusów zeroemisyjnych – dodaje Kurzawa. Miejscy urzędnicy zapowiadają z kolei przygotowanie „analizy kosztów i korzyści związanych z wykorzystaniem przy świadczeniu usług komunikacji miejskiej autobusów zeroemisyjnych”. Mają to być pojazdy napędzane wyłącznie silnikami, których „cykl pracy nie powoduje emisji gazów cieplarnianych lub innych substancji objętych systemem zarządzania emisjami gazów cieplarnianych”. Opracowane mają zostać także szczegóły związane z budową stosownej infrastruktury, w tym systemu ładowania elektrycznych pojazdów. Szczegółów należy się spodziewać jesienią tego roku.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński