Maj to tradycyjnie czas uroczystości Pierwszej Komunii Świętej. Już 6 maja do sakramentu przystąpią najmłodsi świdniczanie w parafii św. Józefa. Jak zwykle wielu Polaków będzie się zastanawiać, gdzie przebiega granica pomiędzy duchowym a materialnym aspektem tego wydarzenia.
Uroczystość Pierwszej Komunii nieodłącznie wiąże się z kosztami przygotowania dziecka do sakramentu oraz urządzenia przyjęcia. Wydatki zaczynają się już na etapie kompletowania stroju dla dziecka, czyli tzw. alby. Jej koszt kształtuje się od 100 do 150 zł. Na dodatek spore grono rodziców decyduje się na zakup dodatkowego ubrania, w które dziecko będzie mogło się przebrać po zakończeniu kościelnej uroczystości. To oznacza kolejny wydatek wysokości co najmniej kilkuset złotych.
Nie można też zapomnieć o dodatkach, zwłaszcza dla dziewczynek. Wianek, torebka i rękawiczki to czasami kolejnych 200-300 złotych. Obowiązkowe są też: książeczka do nabożeństwa, łańcuszek wraz z medalikiem lub krzyżykiem oraz Pismo Święte. To dalsze kilkaset złotych.
Niektórzy decydują się też na organizację przyjęć rodzinnych poza domem. Cenniki w restauracjach kształtują się różnie, jednak śmiało można przyjąć, że za każdego zaproszonego gościa trzeba zapłacić 100 złotych. Przy 20 uczestnikach rodzinnego obiadu, oznacza to wydatek rzędu 2000 złotych.
Wydatki nie omijają też pozostałych członków rodziny i gości. Najczęściej właśnie na nich spada najbardziej kontrowersyjny element uroczystości – zakup prezentów komunijnych. Według badania przeprowadzonego przez serwis Ceneo.pl, w tym roku Polacy są gotowi wydać na prezent komunijny do 500 złotych. Na taką kwotę wskazała blisko połowa badanych. Głębiej do swoich portfeli będą musieli sięgnąć rodzice i chrzestni, którzy według ankietowanych mogą wydać nawet 1000 złotych.
– Mimo że od wielu lat najpopularniejszymi prezentami są rowery i gotówka, to jednak gadżety elektroniczne z każdym rokiem zyskują na popularności. Blisko 30% ankietowanych jako najbardziej trafiony prezent wskazało zegarki natomiast deskorolek lub hulajnóg oczekuje 26 % badanych. Producenci każdego roku prześcigają się w nowościach. Rodzice kupując zegarki coraz częściej decydują się na smartwatche. Prawdziwymi hitami tegorocznej komunii mogą stać się też deskorolki i hulajnogi, które wracają do łask, z tą różnicą, że są napędzane elektrycznie – komentuje Tomasz Jankowski, PR Manager serwisu Ceneo.pl.
Michał Nadolski
[email protected]
