Strona główna Sport Piłka nożna Dokonali rzeczy wielkiej…

Dokonali rzeczy wielkiej…

0

Na prawdziwą próbę nerwów swoich kibiców wystawili juniorzy starsi Polonii-Stali Świdnica. Biało-zieloni pokonali na wyjeździe Karkonosze Jelenia Góra 2:1, przegrywając jeszcze w 90. minucie spotkania 0:1!

O pierwszej połowie wiele napisać nie można. Obie drużyny nie zachwyciły, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Po przerwie coraz bardziej zaczęła uwidaczniać się przewaga gości. Poloniści mieli sporą przewagę w posiadaniu piłki, coraz mocniej naciskając na defensywę Karkonoszy. Niestety w 85. minucie jedna z nielicznych akcji rywali zakończyła się sukcesem. Przy biernej postawie naszej defensywy, jeden z gospodarzy zdołał wpakować piłkę do sieci. Ta sytuacja mogła podciąć skrzydła naszym juniorom, ale tak się nie stało. Do końca wierzyliśmy w odrobienie strat i tak się stało i to z nawiązką. W 90. minucie Maciej Mazanka dośrodkował piłkę w pole karne, a do wyrównania doprowadził środkowy obrońca Piotr Florian. W czwartej minucie doliczonego czasu gry znów asystował Maciej Mazanka, a gola strzelił kolejny stoper – Marcin Bieniasz. Polonia-Stal Świdnica pokonała w dramatycznych okolicznościach Karkonosze Jelenia Góra 2:1. Biało-zieloni zapewnili sobie co najmniej ósmą pozycję w rozgrywkach Ligi Dolnośląskiej Juniorów. Do tego będą najwyżej spośród drużyn reprezentujących tereny OZPN-u Wałbrzych, pozostawiając za sobą Lechię Dzierżoniów, Górnika Wałbrzych i Polonię Ząbkowice Śląskie.

Jestem bardzo zadowolony z postawy drużyny. Po pierwszej – słabszej części gry, w drugiej mieliśmy znaczną przewagę. Z przebiegu tej drugiej odsłony jak najbardziej zasłużyliśmy jednak na trzy punkty, choć udało się je zdobyć w niezwykłych okolicznościach. Drużyna pokazała charakter i walkę do końca – ocenia trener świdnickiego zespołu Szymon Majcherczyk.

Karkonosze Jelenia Góra – Polonia-Stal Świdnica 1:2 (0:0)

Polonia-Stal: Szczepaniuk, Mazanka, Bieniasz, Florian, Kurzeja (85′ Reif), Kucharski (46′ Ciuba), Pitura (75′ Hądzlik), Sikora, Czarny, Kopacz, Roman (70′ Sawa)

Poprzedni artykułNauczycielka przegrała walkę z nowotworem
Następny artykułZjednoczeni Żarów o krok od IV ligi