Bystrzyca jest tu wyjątkowo urokliwa – zapewniają kajakarze, którzy mieli okazję przepłynąć malowniczym szlakiem wodnym, prowadzącym z Wiśniowej do Śmiałowic. By w pełni wykorzystać drzemiący w rzece potencjał turystyczny, to właśnie Śmiałowicach mogłaby powstać przystań kajakowa. Połowa potrzebnych środków już jest!
Według kajakarzy, trasa z Wiśniowej do Śmiałowic, choć niedługa, wcale nie jest łatwa. – Szybki nurt rzeki, urozmaicone koryto, progi wodne, mielizny czy niespodziewane przeszkody, takie jak zwalone drzewo czy kąpiące się konie, zmuszają uczestników spływu do sporego wysiłku, jednak otaczająca przyroda i zmieniająca się sceneria oglądana od strony rzeki rekompensuje te trudy – mówią. Do tej pory brakowało jednak zagospodarowanego miejsca na nabrzeżu, z którego mogliby wygodnie korzystać wodniacy.
Może się to zmienić dzięki dotacji pochodzącej z Dolnośląskiego Funduszu Odrzańskiego 2018. 10 kwietnia ogłoszono listę 22 projektów, związanych z turystycznym i wypoczynkowym zagospodarowaniem rzek i jezior, wśród których znalazł się pomysł zgłoszony przez Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Śmiałowice.
– Zdaniem kajakarzy wyremontowany most na Bystrzycy oraz pięknie utrzymana nadrzeczna grobla, a także łatwy dojazd i możliwość zaparkowania pojazdów, stwarzają dogodne warunki do urządzenia w tym miejscu niewielkiej przystani kajakowej i miejsca biwakowego dla wodnych turystów – mówią członkowie stowarzyszenia.
Jak podkreślają, budowa przystani jest pierwszym projektem z całej serii planowanych przedsięwzięć, zapisanych w Sołeckiej Strategii Rozwoju Wsi Śmiałowice. – Głównym celem jest wykorzystanie pięknego terenu w pobliżu rzeki i przyciągnięcie uwagi turystów, dotychczas zainteresowanych wyłącznie terenami w pobliżu Ślęży, a także stworzenie atrakcyjnego miejsca rekreacji i wypoczynku dla mieszkańców naszej wsi – wyjaśniają społecznicy ze Śmiałowic.
Na razie jednak najbliższy realizacji jest projekt budowy przystani. Koszt inwestycji oszacowano na 100 tys. złotych z czego 50% pokryje dotacja z Urzędu Marszałkowskiego, a pozostałe 50% przypadnie na Gminę. Tu też pojawiają się pierwsze wątpliwości. – Realizacja tego projektu stanęła pod znakiem zapytania, na skutek sprzeciwu ze strony śmiałowickiej radnej, która absolutnie nie zgadza się na zaproponowane przez wójta rozwiązanie, polegające na wyasygnowaniu brakującej kwoty na wkład własny, z puli zarezerwowanej na rozbudowę zaplecza kuchennego przy świetlicy w Śmiałowicach – tłumaczą członkowie stowarzyszenia. Sprawę rozstrzygnie dopiero Rada Gminy na posiedzeniu zaplanowanym na piątek 13 kwietnia. Społecznicy obawiają się jednak, że ani ta data, ani zdecydowany protest radnej nie wróżą sprawie powodzenia.
Jeżeli uda się pozyskać potrzebne pieniądze, co miałoby powstać w ramach inwestycji? – Głównym elementem przystani będzie pontonowy pomost umocowany w dnie rzeki oraz ruchomy trap z poręczą linową i wąską pochylnią ułatwiającą kajakarzom wychodzenie na koronę wału i wyciąganie kajaków. Nieodzownym uzupełnieniem przystani będzie placyk biwakowy wyposażony w zadaszone ławostoły, z oświetleniem solarnym oraz wybrukowane miejsce na ognisko otoczone ławeczkami. Ważnym elementem przystani będzie komfortowy kontener sanitarny, a także kontener magazynowo-usługowy. Projekt przewiduje też zakup sprzętu kajakowego i przyczepy samochodowej do transportu kajaków oraz budowę zadaszonego hangaru w celu zorganizowania niewielkiej wypożyczalni sprzętu wodnego – wyliczają społecznicy. Dodatkowo, na potrzeby turystów w bliskiej odległości od przystani powstanie także wygodny parking.
/mn/
fot. Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Śmiałowice
