Po raz kolejny w tym samym miejscu do rzeki Bystrzycy spłynęła substancja ropopochodna.
Strażnicy miejscy i strażacy zabezpieczyli miejsce, gdzie doszło do wycieku. To jeden z odpływów burzowych przy ul. Kliczkowskiej w Świdnicy. W minionych latach w tym samym miejscu pojawiały się podobne wycieki. Jak uspokajają strażacy, do wody dzisiaj nie przedostało się zbyt wiele trującej substancji. Dalszy wyciek został zabezpieczony specjalnym rękawem.
Strażacy podejrzewają, że zanieczyszczenie powstało po porannym deszczu, który „zmył” resztki oleju i paliw z przyległych ulic. Zapewniają, że nie ma zagrożenia dla ludzi i środowiska.
Za CYNK! dziękujemy czytelniczce.
/red./
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński