Wywiózł śmieci z piwnicy na obrzeża miasta i myślał, że nikt tego nie zauważy. Na odpady natknął się patrol świdnickiej straży miejskiej. Funkcjonariusze namierzyli i ukarali sprawcę.
Na stertę śmieci strażnicy natknęli się w połowie marca. – Po przejrzeniu sterty odpadów odkryli materiał dowodowy w postaci danych osobowych. Na ich podstawie dotarli do mieszkanki Świdnicy, która oświadczyła, że nic jej nie wiadomo w tej sprawie i nie wie, jak te dane tam się znalazły. Po kilku dniach czynności prowadzone przez strażników miejskich doprowadziły do ujawnienia świadka zdarzenia, który widział, jak znajomy kobiety po uporządkowaniu jej piwnicy, na wózku wywoził śmieci – opisują funkcjonariusze.
Dziesięć dni później mundurowi dotarli do sprawcy i nałożyli mandat karny w wysokości 500 zł. Mężczyzna został zobowiązany do usunięcia śmieci i okazania karty ich przekazania w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, który mieści się w Świdnicy przy ul. Metalowców.
/Źródło i zdjęcia Straż Miejska w Świdnicy/