Jest zimno i wietrznie, himalaistów męczą przeziębienia, ale nie poddają się. Trwa Polska Wyprawa Zimowa na K2, a o atmosferze i podejmowanych dziś działaniach telefonicznie informuje Swidnica24.pl Piotr Snopczyński.
Zdjęcie pochodzi ze strony polskihimalaizmzimowy.com
Doświadczeni himalaiści z Polski chcą dokonać niemożliwego i wejść na niezdobyty zimą, jeden z najwyższych szczytów świata – K2. W załodze historycznej wyprawy znajduje się także świdniczanin z urodzenia Piotr Snopczyński, odpowiedzialny za bazę.
– Zaraz będzie kolacja, chłopcy wracają z poręczowania – informował dzisiaj ok 14.00 Piotr Snopczyński. – Jest w miarę ciepło, bo około -17stopni Celsjusza. Było już i po trzydzieści parę, wiał silny wiatr. Najzimniej jest w nocy.
Do wejścia jeszcze dwa miesiące. W tej chwili trwa poręczowanie do obozu II na wysokości 6 200 metrów n.p.m. Himalaiści zrezygnowali z obozu pierwszego. Do ataku na szczyt daleko. – Jeszcze dwa miesiące – mówi Piotr Snopczyński.
Sporo osób jest przeziębionych. – W drodze do bazy było bardzo zimno – tłumaczy świdnicki himalaista dodając, że mimo to humory dopisują. Cały czas trwa także poprawianie warunków w bazie.
Ekipa 13 doświadczonych, polskich himalaistów, wśród których znajdują się – Krzysztof Wielicki, Janusz Gołąb, Adam Bielecki, Rafał Fronia, Marek Chmielarski, Dariusz Załuski, Mariusz Kaczkan, Artur Małek, Piotr Tomala, Jarosław Botor, Maciej Bedrejczuk, Denis Urubko i Piotr Snopczyński – do Pakistanu wyleciała 29 grudnia 2017 roku.
Codziennie doniesienia spod K2 można śledzić TU.