Po raz kolejny dał o sobie znać pochodzący z Głuszycy Aleksander Sobieraj, na co dzień funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. 38-latek spisał się fantastycznie podczas Super Szlema Komandosa (cykl 4 biegów o łącznym dystansie blisko 180 kilometrów), wygrywając w kategorii policjantów!
Sierż. szt. Aleksander Sobieraj musiał zmierzyć się z czterema próbami: Ćwierćmaratonem Komandosa (11 km – miejscowość Czarne), Półmaratonem Komandosa (21 km – Warszawa), Setką Komandosa (102 km – Lubliniec) i Maratonem Komandosa (42 km – Lubliniec). To nie był koniec trudności – biegało się w pełnym umundurowaniu i z ważącym minimum 10 kg plecakiem. Czas wszystkich biegów był sumowany i dawał rezultat końcowy. Naszemu zawodnikowi pokonanie pełnego dystansu zajęło 20 godzin i 50 minut. Dało to fantastyczne pierwsze miejsce w kategorii policjantów i siódme w klasyfikacji open wśród wszystkich startujących. Już samo ukończenie tej morderczej próby było zwycięstwem, tym bardziej cieszy, że do tego przyszedł tak znakomity wynik sportowy.
– Jako amatora cieszy mnie dotarcie do każdej mety. Bieganie ultramartonów jako dyscyplina, którą uprawiam jest dość dużym wyzwaniem, niejednokrotnie są to trasy powyżej 100 km w górzystym terenie z wysokimi przewyższeniami. Pomimo własnych słabości, urazów, kontuzji, które pojawiają się na trasie i myśli by dać sobie spokój, by zejść ze szlaku, tylko obrany cel i duża motywacja do zrealizowania celu, pcha nas dalej i dodaje sił. Podczas Super Szlema Komandosa najlepiej poszedł mi najdłuższy dystans, ale czuję że stać mnie na więcej – mówi Aleksander Sobieraj.
W głowie naszego biegacza już świtają kolejne sportowe pomysły. Funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy chciałby wrócić do Francji, by wziąć udział w niezwykle prestiżowym Ultra Trail du Mont Blanc. – Zdobyłem już kwalifikację do udziału w ultramaratonie na dystansie 101 kilometrów. Teraz czekamy na losowanie. Bieg cieszy się taką renomą, że chętnych jest znacznie więcej niż numerów startowych. Na starcie nie ma tam przypadkowych ludzi, wszyscy muszą zdobyć kwalifikacje z innych punktowanych ultramaratonów. O trudności tej próby może świadczyć procent śmiałków kończących to wyzwanie. Mimo tego, że na starcie stają sami zawodnicy, dla których to nie pierwszy przebiegnięty ultramaraton, to zmagania kończy zaledwie około 50% uczestników – dodaje Aleksander Sobieraj.
Funkcjonariusz w Policji służy od 10 lat i obecnie jest asystentem w Zespole do Spraw Wykroczeń Wydziału Prewencji świdnickiej komendy. Na co dzień, zaangażowany w służbę i dynamiczny policjant, a po godzinach spędzonych w mundurze, jak sam twierdzi, stres spala biegając. Życzymy dalszych sukcesów, szczęścia w losowaniu i jak twierdzi ukończenia kolejnego Ultra Trail du Mont Blanc. Przypomnijmy, że w 2015 roku nasz biegacz ukończył tam bieg na jeszcze dłuższym dystansie – 170 kilometrów! Trasa prowadziła wokół całego masywu Alp przez trzy kraje – Włochy, Szwajcarię i Francję, przewyższenia sięgały 10 tysięcy metrów.