Trzepak, kubły na śmieci, parking, ale i zadbany trawnik z zieloną wyspą pomiędzy kamienicami – Świdnica od podwórza ma wiele wizerunków, od przygnębiających po pełne uroku. Dzieli je bardzo często zaledwie kilka metrów, łączy jedno – mimo bliskości uczęszczanych ulic to miejsca bardzo intymne.
W kolejnym odcinku zaglądamy za fasady kamienic i bloków między Rynkiem 1-10 a ulicami Bohaterów Getta, Siostrzaną i Franciszkańską.
Ul. Pułaskiego – Bohaterów Getta 3-5-7.
Miejsce to ogromnie zmieniło swój wizerunek wraz z masowym wyburzaniem kamienic przy ul. Siostrzanej, Pułaskiego, Bohaterów Getta. Miejsce oryginalnej zabudowy zastąpiły typowe dla PRL bloki i to one w śródmiejskiej tkance podyktowały charakter podwórek, przypominający bardziej osiedle z połowy XX wieku niż stare miasto. Na pewno jednak warto docenić starania mieszkańców, którzy dbają o elewacje i sąsiadujący z prowizorycznym parkingiem skwer przy blokach od ul. Bohaterów Getta.
Rynek 10-5 – ul. Siostrzana
Także w tym miejscu widać straty po wyburzeniach z XX wieku. Nie ma oryginalnych kamienic przy ul. Siostrzanej, nie ma także oficyn, co czyni przestrzeń olbrzymią i niezagospodarowaną.
Rynek 4
Mini podwórko na zapleczu dawnej siedziby Szkoły Muzycznej, a później banku. Od kilku lat opustoszałe.
Rynek 1-3 – ul. Franciszkańska
Jak wiele daje remontowanie całych kamienic, także od podwórza, można przekonać się właśnie w tym miejscu.
/opr. asz/
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński