Muzyką wypełnioną psalmami i modlitwami wrocławski Chór Synagogi pod Białym Bocianem pod dyrekcją wybitnego muzyka, dyrygenta oraz działacza na rzecz kultury i sztuki Stanisława Rybarczyka uczcił pamięć ofiar tragicznej „Nocy Kryształowej” z 1938 roku. Koncert z utworami żydowskich kompozytorów, w tym chociażby Salomona Sulzera, Louisa Lewandowskiego czy Josepha Rosenblatta odbył się w Kościele Pokoju w Świdnicy.
Licznie przybyłą publiczność na koncert jedynego w Polsce chóru synagogalnego przywitał gospodarz świdnickiego Kościoła Pokoju oraz biskup diecezji wrocławskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego Waldemar Pytel. – Koncert poświęcony jest „Nocy Kryształowej”. Myślę, że nie ma właściwszego miejsca niż Kościół Pokoju, który jest symbolem pokoju, pojednania, tolerancji i szacunku w stosunku do każdego człowieka bez względu na jego wyznanie i religię – powiedział biskup Waldemar Pytel i wspomniał o zamachu z 24 listopada tego roku na meczet w Egipcie, w którym zamordowano 305 modlących się osób. – Nie może być przyzwolenia na tego typu wydarzenia i dlatego trzeba o tym mówić, edukować, spotykać się i wiedzieć, że tego typu działania będą skuteczne i wypełnią ludzki umysł oraz serce – szalom, pokojem, którego bez względu na wyznania i przekonania wszyscy sobie życzymy – siwerdził proboszcz Kościoła Pokoju.
O wrocławskim Chórze Synagogi pod Białym Bocianem, występującym w Polsce i za granicą, od lat starającego się budować obraz Polski, dbającej o tolerancję dla inności mówił jego dyrektor artystyczny Stanisław Rybarczyk. – Przybywamy z niezwykłego miejsca, z dzielnicy wzajemnego szacunku czterech wyznań we Wrocławiu, która mieści się nieopodal Rynku i obejmuje Synagogę pod Białym Bocianem, kościół katolicki Paulinów, luterański Kościół Opatrzności Bożej oraz Cerkiew katedralną Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy. Przeszło 20 lat chrześcijanie i Żydzi na tym obszarze spotykają się ze sobą i podejmują różne działania – modlą się i świętują – mówił Stanisław Rybarczyk.
Wybitny dyrygent i twórca wrocławskiego chóru przypomniał o tragicznych wydarzeniach „Nocy Kryształowej”, którym poświęcony został koncert. – Serce, umysł, rozum, uczucia nakazują nam o tym pamiętać. W nocy z 9 na 10 listopada w 1938 roku na terenie całych Niemiec odbyły się niesłychane rzeczy, które świadczyły o tym, że spadkobiercy wielkiego Goethego i Bacha i wielu innych zagubili się – oczywiście nie wszyscy. Tej nocy zostały spalone synagogi w wielu miastach. Na Dolnym Śląsku były to – Wrocław, Świdnica, Głogów, Legnica, Wałbrzych czy Kłodzko. Były to akty wandalizmu. […] Tego dnia materialnie została zniszczona ogromna część spuścizny historycznej. Oprócz synagog, niszczono sklepy, bito ludzi. „Kryształowa Noc” wzięła się stąd, że wiele miast było zasłanych porozbijanymi szybami, a także dobytkiem Żydów. Podczas tej nocy w skali Niemiec zginęło 91 Żydów. To był początek, bowiem niebawem pojechali oni do obozów koncentracyjnych, gdzie nastąpiła totalna zagłada – przypomniał historię Stanisław Rybarczyk.
Wrocławski chóru w muzyce modlitewnej pragnął zachować w pamięci tragiczne wydarzenia „Nocy Kryształowej”, a także oddać hołd jego ofiarom. Przed świdnicką publicznością wystąpiło ośmiu zawodowych muzyków, w tym dwójka znakomitych solistów – sopranistka Magdalena Dynowska oraz tenor Piotr Bunzler. Wszystkie śpiewy synagogalne, tradycyjne wykonano w języku hebrajskim. Wśród zaprezentowanych psalmów i modlitw znalazły się utwory żydowskich kompozytorów takich jak Salomon Sulzer, Louis Lewandowski, Meir Finkelstein, Joseph Rosenblatt czy Abraham Ellstein.
Projekt był współfinansowany ze środków budżetu Województwa Dolnośląskiego. Koncert odbył się dzięki uprzejmości Parafii Ewangelicko-Augsburskiej pw. św. Trójcy w Świdnicy. Organizatorem wydarzenia była Fundacja „PRO ARTE 2002”, a współorganizatorem – Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu.
Tekst: AN
Zdjęcia: Dariusz Nowaczyński