Uczmy się tej historii tak, abyśmy o naszą suwerenność nigdy z bronią w ręku nie musieli już walczyć – apelował starosta świdnicki Piotr Fedorowicz, przypominając, jak tragiczne skutki miały podziały i waśnie Polaków. Po raz pierwszy w Świdnicy Święto Niepodległości miało swój punkt centralny na placu św. Jana Pawła II, a gwiazdą obchodów została Monika Wiśniewska i jej klacz Rosa.
Świętowanie 99 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości po ponad wieku zaborów rozpoczęło się już w piątek od śpiewanek historycznych, na które zaprosili Tadeusz Grabowski i środowiska kombatanckie. Dzisiaj o 9.00 biskup świdnicki Ignacy Dec odprawił mszę za Ojczyznę, a homilia tradycyjnie była manifestem poglądów politycznych biskupa. Skoncentrował się na wypaczeniach patriotyzmu, do których zaliczył nacjonalizm, faszyzm, szowinizm, kosmopolityzm, regionalizm i liberalizm. Wspominał Niemcy z czasów III Rzeszy, ukraińskie nacjonalistyczne ugrupowania, Rosję i okres PRL. Nie wspomniał o współczesnych polskich nacjonalistach i faszystach.
Do tego, by pamiętać, jak ważne jest to, by Polska była budowana na jedności w fundamentalnych sprawach przypomniał starosta świdnicki Piotr Fedorowicz. W tym roku po raz pierwszy, na wzór wieloletniej tradycji obchodów Święta 3 Maja na placu przez kościołem pw. NMP Królowej Polski, uroczystości 11 listopada zostały zorganizowane na placu przed katedrą. Wokół stanął szpaler pocztów sztandarowych szkół, organizacji kombatanckich i służb mundurowych. Wśród gości znaleźli parlamentarzyści, radni miejscy i powiatowi, przedstawiciele partii politycznych od SLD, Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej po Nowoczesną. Uroczystość poprowadzili harcmistrz Piotr Pamuła i Wojciech Skiślewicz, a wystąpili Świdnicka Orkiestra Dęta, Zespół Krąg, uczestnicy pracowni w Młodzieżowym Domu Kultury. W niebo poleciały biało-czerwone balony, ale prawdziwą furorę wywołał widowiskowy przejazd świdnickiej strażniczki miejskiej Moniki Wiśniewskiej na klaczy Rosa.
W tym roku po raz pierwszy od lat program nie przewidywał składania wiązanek pod Pomnikiem Zwycięstwa na placu Grunwaldzkim. Po interwencji Nowoczesnej starosta świdnicki włączył ten punkt do miejsko-powiatowych obchodów Święta Niepodległości. Kwiaty złożyli kombatanci, parlamentarzyści, samorządowcy i przedstawiciele partii politycznych. Wiązanki zostały złożone także w miejscach pamięci na cmentarzach przy ul. Słowiańskiej i przy alei Brzozowej.
/red./
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński