Jeden z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia spotkał się ze świdnicką publicznością, w ramach turnee promującego premierowy film „Najlepszy”. O przygotowaniach do głównej roli w tym filmie, wyjątkowym spotkaniu z pierwowzorem granej postaci, Triathlonowym Mistrzem Świata Jerzym Górskim, a także o planie zdjęciowym w Świdnicy opowiadał dziś w Klubie Bolko. Aktor chętnie dzielił się także refleksjami o istocie aktorstwa, przeżywanych emocjach czy innych produkcjach.
29-letni aktor Jakub Gierszał, mającym na swoim koncie wiele ciekawych ról spotkał się ze publicznością podczas Świdnickiego Festiwalu Filmowego „Spektrum”. Rozmowę w sali w Klubie Bolko przeprowadził dyrektor artystyczny wydarzenia Lech Moliński.
Do Świdnicy jednego z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia sprowadzał przede wszystkim film „Najlepszy”, który będzie miał swoją premierę 17 listopada, a już jutro świdniczanie będą mieli okazję zobaczyć go na festiwalu. Po projekcji odbędzie się także spotkanie z triathlonistą Jerzym Górskim, którego postać w „Najlepszym” gra Jakub Gierszał. – Nie wiedziałem kto to jest. W środowisku triathlonowym jest to postać znana, wręcz legenda, natomiast szerszej publiczności już nie, a dokonał czegoś niesamowitego. Nie miałem więc obciążenia, jaki on jest, jak się zachowuje. Miałem więc czystą kartę. Poznaliśmy się przed zdjęciami. Miałem stres związany z tym, że będę grał jego w filmie. […] Jak go poznałem, to okazało się, że jest to facet prawdziwy, szczery i dobry do bólu. Jego otwartość i jego charyzma spowodowała, że poczułem, że jestem bezpieczny i mam jego akceptację – mówił aktor.
Reżyser „Najlepszego” Łukasz Palkowski zdjęcia do swojego filmu realizował także w Świdnicy. Młody aktor wspominał o spotkaniu z Jerzym Górskim na świdnickim basenie. – W Świdnicy Jerzy próbował uczyć mnie pływać kraulem. Jak twierdził nie idzie mi tak jak powinno i dał mi kilka dobrych wskazówek – opowiadał. Na planie w Świdnicy aktor miał okazję również nakręcić kilka scen z Mateuszem Kościkiewiczem, z którym grał wcześniej w filmie „Wszystko, co kocham”.
W trakcie spotkania nie zabrakło pytań od publiczności, która ciekawa była licznych ról młodego aktora m.in. w „Pokocie”, „Córkach dancingu”, „Sali samobójców”, „Yumie” czy „Nieulotne”. Aktor opowiadał również o emocjach, które wiążą się z odgrywaniem danej postaci czy o zawodowym stresie. Wspomniał również o głównej roli w najnowszej produkcji „Pomiędzy słowami”, który premierę będzie miał w lutym przyszłego roku.
Na koniec, w związku ze Świętem Niepodległości, zapytany o patriotyzm odpowiedział – Powinniśmy zwracać uwagę na swojego bliźniego, sąsiada, drugiego człowieka, by cały czas być dla niego wyrozumiałym, empatycznym, bo dzięki temu jesteśmy w stanie się łączyć i prowadzić dialog, nawet jeśli mamy różne zdania. Dzięki temu możemy dyskutować nad naszym wspólnym jutrem.
Tekst: AN
Zdjęcia: Dariusz Nowaczyński