Ponad 50 razy wyjeżdżali minionej nocy strażacy do zdarzeń spowodowanych przez orkan „Ksawery”. – 90% to powalone drzewa. Mieliśmy też zerwane billboardy – mówi Jacek Kurczyński z Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy. Dzisiaj bez prądu pozostaje jeszcze kilka miejscowości w powiecie świdnickim.
Powalone drzewo na placu Grunwaldzkim
Najwięcej interwencji strażacy podjęli w Świdnicy i gminie Świdnica. Powalone drzewa uszkodziły linie energetyczne w Witoszowie i przy ul. Kraszowickiej w Świdnicy. Prądu nie ma także w części Marcinowic, Strzegomia, w Opoczce, Witoszowie, Miłochowie, Kraskowie, Goli Świdnickiej, Chwałkowie i Klecinie. Jak informuje Tauron, dostawy energii mają zostać przywrócone dzisiaj do godz. 15.30.
W tej chwili nigdzie nie ma już zablokowanych dróg. – Jeszcze dzisiaj rano otrzymaliśmy jedno zgłoszenie z ul. Westerplatte w Świdnicy, ale to najprawdopodobniej pozostałość po nocnej wichurze – dodaje rzecznik PSP. Nie ma informacji, by z powodu wichury ktokolwiek odniósł obrażenia.
/red./