Wzruszenie i radość towarzyszyły ceremonii nadania Orderu Uśmiechu w Świdnicy. Najsłoneczniejsze odznaczenie przyznawane przez dzieci świata otrzymała dziś harcmistrzyni Zuzanna Nawrot ze Świdnicy. Świdniczanka została 1012 Kawalerem Orderu Uśmiechu. Wyróżnienie druhna otrzymała za 45-letnią bezinteresowną pracę, ogromne serce i poświęcenie na rzecz dzieci.
Zuzanna Nawrot dołączyła do grona takich osobistości jak Jan Paweł II, papież Franciszek, Dalajlama XIV, królowa Szwecji Sylwia, Matka Teresa z Kalkuty, ks. Jan Twardowski czy Irena Sendlerowa.
– Cieszę się, że po latach Order Uśmiechu ponownie zawitał do Świdnicy, czyli Stolicy Dziecięcych Marzeń. To jubileuszowy czas. W 2003 roku w Świdnicy obchodziliśmy 35-lecie Orderu Uśmiechu, a dziś mamy 50-lecie – mówił dziś na uroczystości Rzecznik Praw Dziecka, kanclerz Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu Marek Michalak.
Wyróżnienie nadawane jest na zgłoszenie najmłodszych. Członkowie Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu rozpatrują wnioski na posiedzeniach dwa razy w roku – wiosną i jesienią. Na każdym z zebrań komisja, spośród nawet tysiąca zgłoszeń, przyznaje od kilku do kilkunastu odznaczeń.
Zuzanna Nawrot została 1012 Kawalerem Orderu Uśmiechu. O odznaczenie świdnickiej druhny wnioskowały dzieci i młodzież z niepełnosprawnością intelektualną, chcąc wyróżnić harcmistrzyni za 45 lat fantastycznej pracy na ich rzecz. W ramach drużyny Nieprzetartego Szlaku ZHP Zuzanna Nawrot od lat jeździ z nimi na rajdy i obozy harcerskie. Organizuje dla nich także pomoc finansową.
Ze Świdnicy, oprócz Zuzanny Nawrot, słonecznym orderem uhonorowani zostali także obecni na dzisiejszej uroczystości – cukiernik Eugeniusz Kępa, poetka Danuta Saul-Kawka, przedsiębiorca Jerzy Franckiewicz i Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.
Wręczenia wyróżnienia w bajkowym i niezwykle radosnym stylu dokonali członkowie Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu z Markiem Michalakiem i Dorotą Zawadzką, świdniccy „kawalerowie” oraz harcerze. Ważne wydarzenie zapowiedział nie kto inny jak średniowieczny herold. Sama nominowana musiała złożyć przyrzeczenie, że już na zawsze będzie nieść radość dzieciom. Harcmistrzyni została także pasowana różą na Kawalera Orderu Uśmiechu. By przypieczętować odebranie wyjątkowego odznaczenia świdniczanka musiała również podarować najpiękniejszy swój uśmiech, zaraz po wypiciu mikstury z cytryny, sporządzonej przez przyjaciół i ceniących druhnę mieszkańców.
– Dziękuję za docenienie mojej skromnej osoby przez kapitułę i przeczytanie dokładnie listu moich harcerzy. Dziękuję szczególnie moim harcerzom, ponieważ przez cały rok nikt z nich nie powiedział o tym ani słowa. To była wielka tajemnica. Moi harcerze są bardzo otwarci i o wszystkim zawsze opowiadają. W tym przypadku cały rok wytrzymali, co świadczy tylko o tym, że na słowie harcerza polegaj jak na Zawiszy – mówiła harcmistrzyni Zuzanna Nawrot.
Na uroczystości nie zabrakło kwiatów, gratulacji i podziękowań od licznych gości oraz władz Świdnicy.
Tekst: AN
Zdjęcia: Dariusz Nowaczyński
