Tor przeszkód zaskoczył kierowców i pieszych na ulicy Kraszowickiej. Firma, która dokonała korekty drzew, zostawiła na chodniku, przystanku i na jezdni stosy gałęzi.
Zawiadomienie w tej sprawie złożył w Straży Miejskiej jeden z mieszkańców. Jak informuje dyżurna, patrol na miejscu już był, ale jest problem z uprzątnięciem gałęzi. W niedzielę firma odpowiedzialna za sprzątanie przystanków nie pracuje. Trwają poszukiwania sprawcy i firmy, która dzisiaj miałaby możliwość usunięcia przeszkody.
Aktualizacja: Jak ustalili wstępnie strażnicy miejscy, pracownicy firmy wykonującej przycięcie drzew, za zgodą właścicieli zostawili gałęzie do poniedziałku na ich terenie. Jednego z właścicieli nie było i najprawdopodobniej to on wyrzucił gałęzie za swój płot, na chodnik, przystanek i jezdnię. W Świdnicy w niedzielę nie dyżuruje żadna firma porządkowa. Strażnicy wieczorem sami usunęli część gałęzi, oczyszczając jezdnię. Jutro będą prowadzić dalsze działania, które maja ustalić, kto zaśmiecił chodnik, jezdnię i przystanek, a przy okazji naraził kierowców na niebezpieczeństwo.
/red./
Za zdjęcie i informację dziękujemy Czytelnikowi.