Po raz kolejny grupa świdniczan około 21.00 pojawiła się przed Sądem Okręgowym. Podobne protesty przeciwko zmianom w polskim sądownictwie trwają w całym kraju.
Manifestacje nie są organizowane przez żadna partię ani stowarzyszenie. Jak podkreślają uczestnicy, przychodzą, bo czują potrzebę, by zaprotestować przeciwko ustawom, które podporządkują polskie sądownictwo rządzącej partii. Podobne protesty trwają w całej Polsce. Manifestanci żądają, by prezydent zawetował trzy ustawy, przyjęte w ostatnich dniach przez Sejm i Senat: o Krajowej radzie Sądowniczej, o ustroju sądów powszechnych oraz o Sądzie Najwyższym. Obawiają się, że to krok w kierunku podważenia najważniejszej zasady demokracji, jaką jest trójpodział władzy.
Dzisiaj jest nas mniej niż wczoraj, ale spotykamy się już siedem dni! Czapki z głów! – mówiła pani Anna, która w spotkaniach przed sądem uczestniczy codziennie. – Przychodzą tu młodzi ludzie, coraz to inni młodzi ludzie. Brawa dla was!
Uczestnicy zakończyli spotkanie Hymnem i zapowiedzieli, ze wrócą tu jutro o tej samej porze.
Podobne protesty – od kilkuosobowych po wielotysięczne – trwają w całej Polsce. Prezydent Andrzej Duda dotychczas nie wypowiedział się w tej sprawie. Dzisiaj wieczorem, gdy manifestanci byli przed sądami i Pałacem Prezydenckim, prezydent uczestniczył w nabożeństwie na Jasnej Górze.