Strona główna Magazyn Refleksje Piękniejszy świat Beaty: Niebanalnie na pierwszą komunię

Piękniejszy świat Beaty: Niebanalnie na pierwszą komunię

0

Pewna dziewczynka idzie w tym roku do pierwszej komunii. A że mama od kołyski wychowuje ją z dala od chińskich gadżetów, postanowiła wyszukać po galeriach i rękodzielniczych sklepikach drobnych elementów do dekoracji odświętnego stołu oraz prezentów dla gości. No i tak trafiła do mnie. Chwała Ci Pani za takie dziewczynki.

Młodociana klientka wyobraziła sobie, że ażurowe  serduszka spełnią się u niej akurat. Jako że nie  potrafiłam technicznie ogarnąć tematu ażuru akurat w roli serduszkowej, zaproponowałam wykonanie samych serc z solidnego szarego lnu i obszycie ich ażurową koronką po wierzchu.

Pojęcie ażuru wywróciła mi razu pewnego do góry nogami moja Oliśka, która stworzyła mimowolnie jego wywrotową definicję.  Na pytanie: „czy ty, córciu, nie marzniesz w tym ażurowym sweterku”, odparła rezolutnie: „Marznę, ale tylko w te dziurki. W nitki nie marznę”. I tak od tamtego momentu wiem, że ażury składają się w zasadzie tylko z nitek i z dziurek, i patrzę zawsze z uśmiechem, jak na oswojone futerkowe zwierzątka.

Serca dla komunistki ażurową koronką zostały wyszyte w niewielkiej tylko części. Przykuwać uwagę zaś mają maleńkie, gęsto naszyte, białe perełki. Tak  to sobie wymyśliłam. Mam nadzieję, że wyrafinowane gusta młodej damy zostaną zaspokojone, a i goście nie poczują się zawiedzeni.

Beata Norbert
Po piękne drobiazgi Beaty zapraszamy do sklepu na  atrillo.pl

Poprzedni artykułOłówek Pawła: święto żartu
Następny artykułCzary Penelopy: Zapiekane avocado