– Nie pozwólcie odebrać sobie prawa wolności i wyboru – przekonywał młodzież Marek Kowalski, opozycjonista z lat 80-tych XX wieku. Uczniowie II klasy technikum z Zespołu Szkół Ekonomicznych odwiedzili wystawę poświęconą represjonowanym w stanie wojennym świdniczanom i uczestniczyli w niecodziennej lekcji historii.
W 35-tą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce Swidnica24.pl wspólnie ze Świdnickim Ośrodkiem Kultury przygotowała wystawę „Świdnica13.12.81”, poświęconą walce mieszkańców Świdnicy z reżimem komunistycznym i represjom, które dotknęły najbardziej aktywnych działaczy tuż po wprowadzeniu stanu wojennego. Marek Kowalski, który w 1981 roku był wiceprzewodniczącym komisji zakładowej NSZZ Solidarność w Świdnickiej Fabryce Urządzeń Przemysłowych, został 13 grudnia aresztowany i na 3 miesiące trafił do więzienia w Kamiennej Górze. – Było nas tam około 90-ciu działaczy z całego regionu wałbrzyskiego – opowiadał młodzieży. – Władza robiła wszystko, by ruchowi wolnościowemu „odciąć” głowę.
Uczniowie obejrzeli pamiątki, wśród których jest m.in. koszula więzienna, podpisana przez wszystkich internowanych w Kamiennej Górze świdniczan i sweter, zrobiony w więzieniu, a także reportaż, zrealizowany podczas wspomnieniowej wizyty grupy opozycjonistów w świdnickim Areszcie Śledczym. – Spotkanie ze świadkami historii jest bardzo cenne, taka lekcja na pewno na dłużej utkwi w pamięci uczniów, dlatego nie wahałam się, żeby skorzystać z zaproszenia na wystawę – mówi nauczycielka ZSE Jolanta Brońska.
Marek Kowalski nawiązał do współczesnej sytuacji w Polsce. – W tamtych latach walczyliśmy o wolne prawo wyboru i pilnujcie tego, żeby wam nikt takiego prawa nie odebrał – apelował do młodzieży. – Można się różnić poglądami, ale po to macie prawo wyboru, żebyście sami oceniali, co jest dobre, a co złe. Nikt nie może Wam narzucać, który kanał telewizyjny macie oglądać, które informacje są jedynymi obowiązującymi, to jest wasz i tylko wasz wybór. Państwo nie ma prawa dokonywać wyboru za was. Jeśli chce tak robić, to jest to prosta droga do dyktatury. W moich czasach nazywało się to dyktaturą proletariatu. Przekładając to na dzisiejsze czasy, nie pozwólcie, żeby ktokolwiek dążył do tego, żeby zabrać wam internet i komórki.
Wystawa w Galerii Fotografii będzie czynna do 13 stycznia. Zachęcamy wszystkie szkoły do skorzystania z okazji odwiedzenia ekspozycji i spotkania z byłymi opozycjonistami.
/red./
Zdjęcia Anna Pawłowska