Strona główna Magazyn Refleksje Piękniejszy świat Beaty: Dowody miłości

Piękniejszy świat Beaty: Dowody miłości

0

Obejrzałam ostatnio na fejsie filmik o tym, jak mama wręcza córce  ślicznie opakowany prezent – małe zgrabne pudełko, w którym zmieściłaby się sporej wielkości pomarańcza. Zaaferowana dziewczynka obraca w rączkach pudełko, potrząsa nim nasłuchując odgłosów ze środka – wewnątrz wyraźnie telepał się uderzając o ścianki jakieś drobiażdżek. 

pierniczekPo chwili maleńkiej dziewczynce udaje się otworzyć pudełko i wyciąga… spinacz biurowy.  „Kupiłam go specjalnie dla ciebie, córeczko. Podoba ci się?” – słychać głos mamy spoza kadru. „O tak, bardzo, to mój ulubiony. Dziękuję ci, dziękuję mamusiu…” Odpowiada dziewczynka przytulając niewielki spinacz do policzka.

I tak oglądałam ten filmik już jakiś pierdylion razy. I za każdym razem jestem bliska płaczu. „Kiedy daliśmy to sobie zabrać” – tak sobie myślę. Przecież potrafiliśmy cieszyć się wszystkim, cokolwiek dostaliśmy – piernikowym sercem, cukrowym lizakiem, jabłkiem z wyrysowanym serduszkiem. Potrafiliśmy się cieszyć niewielkim karteluszkiem z odbitymi ustami ukochanej osoby, wetkniętymi w książkę. Kiedy od tych drobiazgów dających dowód codziennego myślenia o sobie nawzajem przeskoczyliśmy do konieczności kupowania sobie rzeczy tak spektakularnych, że czasem brakuje już nam inwencji, a portfel stęka z bólu. I w stresie są wszyscy – ten co prezent kupuje obawia się, że marka producenta nie ma wystarczających notowań, aby mogła uchodzić za godną. Obdarowywany porównuje, czy sąsiad z kanapy nie dostał przypadkiem  prezentu lepszego, większego i droższego.

I tak sobie myślę, że nigdy nie jest za późno, żeby do tego wrócić… Sprezentować mamie słoik smażonych jabłek. Dziecku  włożyć do śniadania pierniki z wylukrowanymi zabawnymi napisami. Sąsiadce powiesić na klamce worek z jabłkami, bo ostatnio jest chora i rzadko wychodzi do miasta.  Przekazywać sobie dowody codziennego myślenia.

Mamo, jeśli to czytasz, chociaż jesteś daleko i pewnie nieprędko się zobaczymy, to wiedz, że cały czas myślę o Tobie. Smażę Ci jabłka w prezencie…

Beata Norbert

Po piękne drobiazgi Beaty zapraszamy do sklepu na  atrillo.pl

 

Poprzedni artykułCzary Penelopy: Pieczona szynka szałwiowa
Następny artykułZacięta rywalizacja najmłodszych siatkarek