Strona główna 0_Slider W Świdnicy rośnie nowe pokolenie pływaków

W Świdnicy rośnie nowe pokolenie pływaków

2

Godziny spędzone na pływalni, nawet sześć treningów w tygodniu i dziesiątki tysięcy przepłyniętych kilometrów – Klub Sportowy Neptun Świdnica przygotowuje się do pierwszych startów w sezonie 2016/2017. Z prezes klubu Beatą Agatowską rozmawia Mateusz Dzień vel Rakoczy.

Zawodnicy Trutnov

W pocie czoła nasi pływacy szykują się do najbliższych startów – listopadowego XXVII Memoriału Marka Petrusewicza we Wrocławiu i przede wszystkim Zimowych Mistrzostw Okręgu, jakie odbędą się w dniach 9-10 grudnia w Nowej Rudzie. Po raz pierwszy wyznacznikiem będzie w tym drugim przypadku test wszechstronności i wytrzymałości. Chodzi tu o nic innego jak wypełnienie odpowiedniego minimum czasowego, tak aby w Nowej Rudzie startowali najlepsi z najlepszych. Planujemy do boju posłać tam 12 naszych reprezentantów z roczników 2002-2005 – mówi Beata Agatowska, prezes KS Neptun Świdnica.

neptun

Obecnie w barwach świdnickiego klubu znajduje się 86 zawodniczek i zawodników trenujących pod okiem Sławomira Kuczko – mistrza Europy z 2006 roku (Budapeszt – 200 metrów stylem klasycznym), Beaty Pożarowszczyk, Wojciecha Ostrowskiego, Emila Beninga, Mateusza Fajfera i Pauliny Potyrały. To jednak nie koniec – najmłodsi adepci tej dyscypliny sportowej szkolą się w pływackim przedszkolu współpracującym z Neptunem – Swimming Challenge.

Wciąż trwa nabór do klubu, przyjmujemy dziewczynki i chłopców w każdym wieku. Najmłodsze grupy trenują raz – dwa razy w tygodniu, najstarsze odbywają aż sześć jednostek treningowych w trakcie tygodnia – od poniedziałku do piątku w SP 4 na Osiedlu Młodych i w soboty na pływalni przy ulicy Równej. W klubie panuje dobra atmosfera, a wpływ na to mają znakomici, zaangażowani we wszelką pomoc rodzice. Zapraszamy do dołączenia w nasze szeregi, wszelkie szczegóły pod numerem: 508-327-440 – dodaje prezes Beata Agatowska.

/Mateusz Dzień vel Rakoczy, [email protected]/

Poprzedni artykułJak sięgnąć po unijne pieniądze?
Następny artykułHistoryczny punkt siatkarzy Volleya