Rada Nadzorcza świdnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, zarządzającej jednym z największych zasobów lokalowych w mieście, nie odwołała prezesa zarządu. Za pozostawieniem Andrzeja Brzozowskiego na stanowisku podczas dzisiejszego posiedzenia zagłosowało 9 z 14 obecnych członków. Odwołania chciało trzech, dwa głosy były nieważne.
Prezes Andrzej Brzozowski w środku.
Wniosek o odwołanie prezesa złożyło na początku listopada pięciu członków Rady Nadzorczej, stawiając kilka zarzutów, m.in. że prezes Andrzej Brzozowski podjął zobowiązania wobec kontrahenta, nie mając na to zgody Walnego Zebrania Członków Spółdzielni. Kolejny to brak wystarczających wyjaśnień w kwestii ceny, za jaką działkę w centrum osiedla wystawiono na przetarg (rzeczoznawca w 2011 wycenił grunt na 1,2 miliona złotych, kolejny w 2015 na 600 tysięcy). We wniosku podawano także brak właściwego powiadomienia o przetargu developera, który wyrażał zainteresowanie kupnem gruntu za wyższą cenę.
Afera wokół działki przy ulicy Waryńskiego twa od kilku tygodni i najpewniej szybko sie nie skończy, mimo że grunt został sprzedany. Z funkcji wiceprezesa zwolniony został radny Janusz Solecki, który twierdzi, że zarząd spółdzielni działał na szkodę spółdzielców. Jak już informowaliśmy, były członek zarządu dostał także wypowiedzenie z pracy ze skutkiem natychmiastowym mimo braku zgody Rady Miejskiej.
Przeważająca część Radny Nadzorczej i prezes spółdzielni trwają na stanowisku, że transakcja została przeprowadzona prawidłowo. Nikt swoich zastrzeżeń nie zgłosił do organów ścigania.
/asz/