Strona główna 0_Slider Takiego strajku dawno nie było

Takiego strajku dawno nie było [FOTO/VIDEO]

53

„Wolny wybór!” – skandowało przez godzinę około tysiąca gardeł na świdnickim Rynku. Kobiety – od nastolatek przez matki z dziećmi po seniorki, wspierane przez wielu mężczyzn biorą udział w ogólnopolskim strajku kobiet. Na świdnicki Rynek przyszło kilkaset osób, by zaprotestować przeciwko projektowi ustawy zaostrzającej i tak już bardzo restrykcyjne prawo do aborcji.

strajk-1-2016-10-03-5Jesteśmy tu po to, żeby zaprotestować – mówiła Violetta Mazurek, koordynatorka strajku w Świdnicy:

Apelujemy do posłów i posłanek PiS, żeby przestali nas nazywać morderczyniami. Nie jesteśmy za aborcją, ale za wolnym wyborem – mówiła Joanna Augustynowska, posłanka Nowoczesnej:

Zgromadziliśmy się tutaj, bo jesteśmy za nowoczesną Polską – przekonywała prezydent Beata Moskal-Słaniewska:

Zdjęcia Anna Pawłowska

Podczas protestu zbierane były podpisy pod petycją do Prezydenta RP, rządu i parlamentu.

Petycja przygotowana przez stowarzyszenie „Mamy co kochamy”. Podpisy można jeszcze składać do końca tygodnia. Listy są dostępne m.in. w redakcji Swidnica24.pl, Rynek 33/4 w Świdnicy.

„My niżej podpisani świdniczanie, nie zgadzamy się na zmiany w ustawie antyaborcyjnej i całkowity zakaz aborcji! Jesteśmy przeciwko wprowadzeniu nowej ustawy, która uwłacza naszej godności oraz kobiecości. Nie chcemy, aby rząd zmieniał w tej kwestii obecne prawo, które naszym zdaniem jest jak najbardziej prawidłowo sformułowane.

Nie pozwolimy, by ktoś mówił za nas, co jest dla nas najlepsze i próbował uszczęśliwić nas na siłę, wprowadzając w czyn urojone myśli ludzi, których najczęściej jedyną wiedzą w temacie aborcji są zasłyszane informacje, a nie własne doświadczenia życiowe.

Petycja ta powstała po to, by pokazać, iż nie popieramy ustawy, którą obecny rząd chce wprowadzić. Chcemy, by zaczęto słuchać ludu i liczono się z jego zdaniem. Żądamy prawdziwej demokracji, która jest przywilejem każdego mieszkańca naszego kraju. Nie zgadzamy się na zaostrzenie przepisów antyaborcyjnych i skazywanie kobiet na ból, więzienie i w najgorszym przypadku – śmierć.

Walczymy o to, aby w Polsce aborcja była dopuszczalna w takiej formie, jak to jest w chwili obecnej, czyli:
1.gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia;
2.gdy przesłanki medyczne wskazują prawdopodobieństwo upośledzenia płodu lub
nieodwracalną chorobę zagrażającą jego życiu;
3.gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (np. gwałt).

Wysłuchajcie nas i nie decydujcie za nas wszystkich, za nasze ciała, sumienie oraz zdrowie. My wiemy, co robimy i czego chcemy. I to my wiemy, jak chcemy żyć. Pozwólcie nam zatem żyć! Wyrażamy nadzieję, że nasza petycja zostanie zaopiniowana pozytywnie, gdyż nie wyobrażamy sobie sytuacji, gdy rząd decyduje o tak ważkich rzeczach jak życie i zdrowie swoich obywateli bez porozumienia i dialogu z nimi samymi.”

Poprzedni artykułStrajk na Rynku. Co o proteście mówią parlamentarzystki?
Następny artykułKino czeka na zwycięzców [ROZWIĄZANIE KONKURSU]