„Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat” – tak brzmi sentencja wyryta na Odznaczeniu dla Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Podczas spotkania z nadzwyczajnymi gośćmi, o sile dobra w nieludzkich czasach, usłyszała młodzież ze szkoły im. Książąt Świdnickich w Witoszowie Dolnym.
W witoszowskim gimnazjum gościli Stella Zylbersztajn – Tzur, Krystyna Budnicka oraz ks. Jarosław M. Lipniak. To wyjątkowe spotkanie prowadził proboszcz miejscowej parafii, który na wstępie zaznaczył, że czynienie dobra nie jest sprawą zarezerwowana dla wybranej religii. O tym, ile znaczy ludzka życzliwość i wsparcie przekonała się Krystyna Budnicka, która w chwili wybuchu II wojny światowej miała zaledwie 7 lat. O życiu w bunkrze i kanałach opowiadała bardzo sugestywnie, wprowadzając młodzież gimnazjalną w niecodzienny nastrój i zdecydowanie inny świat. Świat, w którym rządziły okrutne prawa. Właśnie dlatego poczucie godności i człowieczeństwa powinno być tak ważną i uniwersalną wartością.
Stella Zylbersztajn-Tzur podkreśliła, że sama otrzymując dobro od innych ludzi wie, że nie trzeba wiele, aby to dobro nieść. Uczestniczka spotkania jest także bohaterką filmu dokumentalnego „Stella”, w reżyserii Macieja Pawlickiego, który uczniowie szkoły mogli oglądać przed spotkaniem. Film przedstawia portret pani Stelli, jej ucieczkę z getta oraz ocalenie przed Holocaustem dzięki pomocy kilkudziesięciu Polaków. W chwili obecnej, dzięki inicjatywie Stelli Zylbersztajn – Tzur, 23 Polaków otrzymało medale Yad Vashem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata”.
UG Świdnica